Wadilij Boczojew nie dla Stali Mielec

Artur Róg

Wydawało się, że wszystko jest już zapięte na ostatni guzik. Pech jednak nie opuszcza drużyny mieleckiej Stali. Po tym jak jakiś czas temu z powodu kontuzji Aleksander Boret musiał zawiesić swoją karierę, niemal ustalony transfer Wasilija Boczojewa spełzł na niczym.

21-letni leworęczny Ukrainiec był już dogadany z działaczami mieleckiego klubu. Co więcej była już mowa o tym, że do jego debiutu dojdzie w czasie najbliższego spotkania z ASPR-em Zawadzkie! Jednak jak podaje Gazeta Codzienna Nowiny do transferu nie dojdzie.

- Jesteśmy rozgoryczeni tą sytuacją. Pozostały tylko formalności z ukraińską federacją. Nagle okazało się, że Witalij ma podpisany kontrakt z Portovikiem Odessa - powiedział Antoni Weryński, prezes Stali.

Czas na dokonywanie wzmocnień już się skończył, tak więc mielecki zespół w walce o awans będzie musiał sobie poradzić w dosyć okrojonym składzie. Będzie to niewątpliwie trudne zadanie, gdyż najtrudniejsze mecze dopiero przed mielczanami.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl