Rywalizację o medale czas zacząć! - zapowiedź sobotnich meczów PGNiG Superligi Mężczyzn

Maciej Wojs

W sobotę zainaugurowane zostaną decydujące mecze sezonu 2013/14 PGNiG Superligi Mężczyzn. Orlen Wisła Płock przełamie długotrwałą klątwę i zdoła pokonać Vive Targi Kielce?

Wyniki sobotnich spotkań PGNiG Superligi będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

O 7. miejsce:
MMTS Kwidzyn - SPR Chrobry Głogów / 17.05.2014, godz. 18:00

- Trzeba sobie powiedzieć, że w pierwszej połowie, w ataku, zaprezentowaliśmy antypiłkę ręczną. Tak nie można grać - mówił o ostatnim występie MMTS-u Kwidzyn rozgrywający Antoni Łangowski. Zespół Krzysztofa Kotwickiego w minionym tygodniu został rozbity w Szczecinie, w pierwszej połowie rywalizacji rzucając raptem 4 bramki. Dwumecz z Gaz-System Pogonią był jednak dokładnym obrazem kwidzyńskiej drużyny w tegorocznych rozgrywkach, która po spektakularnych meczach we własnych progach notuje sromotne porażki na wyjeździe. Jak będzie w rywalizacji z SPR Chrobrym Głogów? Na korzyść graczy trenera Kotwickiego przemawia fakt, że ich najbliżsi rywale prezentują w ostatnich tygodniach fatalną formę. Zespół wstrząśnięty został wyrzuceniem Antona Prakapeni, który w ostatnich tygodniach prezentował się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Jak podziała to na drużynę? Przed startem sobotniego meczu ciężko spodziewać się podobnych rezultatów jak w sezonie zasadniczym, gdy Chrobry wygrał z MMTS-em 36:28 i 40:25. Teraz takie wyniki byłby ogromnym zaskoczeniem.

W obecnych rozgrywkach:
MMTS Kwidzyn - SPR Chrobry Głogów 28:36
SPR Chrobry Głogów - MMTS Kwidzyn 40:25

O 5. miejsce
PGE Stal Mielec - Gaz-System Pogoń Szczecin / 17.05.2014, godz. 18:00

W Mielcu dojdzie do ciekawie zapowiadającej się rywalizacji między miejscową PGE Stalą, a Gaz-System Pogonią Szczecin. Oba zespoły przed startem obecnych rozgrywek mierzyło wysoko, licząc na miejsce w półfinale krajowych zmagań, jednak liczne kontuzje zweryfikowały ich plany. Choć to, czy Czeczeńcy i Gazownicy zakończą sezon na 5. lub 6. miejscu wiele nie zmienia, to obie drużyny zapowiadają zaciętą walkę. - Atmosfera w zespole jest bojowa - mówi Paweł Noch, a Wojciech Zydroń dodaje: - Myślę, że w naszym zasięgu jest to 5. miejsce i to teraz będzie nasz cel numer jeden. W trakcie sezonu zasadniczego obie ekipy podzieliły się zwycięstwami - gracze z Grodu Gryfa triumfowali u siebie 33:29, na co mielczanie odpowiedzieli wygraną niemal identycznym rezultatem (33:30). Jak będzie tym razem?

W obecnych rozgrywkach:
Gaz-System Pogoń Szczecin - PGE Stal Mielec 33:29
PGE Stal Mielec - Gaz-System Pogoń Szczecin 33:30

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

[nextpage]

Wyniki sobotnich spotkań PGNiG Superligi będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

O 3. miejsce:
Górnik Zabrze - KS Azoty Puławy / 17.05.2014, godz. 18:00

- Zapowiada się bardzo ciężka walka, a przed nami najważniejsze mecze sezonu. Ten kto przegra, zakończy rozgrywki bez medalu. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy po udanej wiośnie mogli zakończyć sezon z niczym - mówi przed pierwszym spotkaniem o brązowy medal szkoleniowiec Górnika Zabrze, Patrik Liljestrand. Górnicy, po fantastycznej rundzie wiosennej (dziesięć zwycięstw z rzędu) przystępują do kluczowych gier sezonu z dużymi nadziejami, ale też spokojem. Wszak w przedostatniej kolejce sezonu zasadniczego gładko ograli KS Azoty, aż 33:26. - Jesteśmy faworytem, ale należy pamiętać, że mecz meczowi jest nierówny. Na pewno musimy u siebie te dwa spotkania wygrać i pojechać do Puław z myślą, by jak najszybciej zakończyć rywalizację - dodaje Kamil Mokrzki. Dla zabrzan kluczowe w rywalizacji z puławianami będzie zdrowie liderów -Mariusza Jurasika czy Michała Kubisztala, bowiem na ławce rezerwowych próżno szukać graczy o podobnym potencjale. W tym aspekcie przewagę wydają się mieć Azoty. Czy gracze Bogdana Kowalczyka wykorzystają ten atut?

W obecnych rozgrywkach:
KS Azoty Puławy - Górnik Zabrze 35:34
Górnik Zabrze - KS Azoty Puławy 33:26

Finał:
Vive Targi Kielce - Orlen Wisła Płock / 17.05.2014, godz. 20:30

Wisienką na torcie sobotniej rywalizacji na parkietach PGNiG Superligi Mężczyzn będzie szósta już w tym sezonie odsłona kielecko-płockiej "świętej wojny". Na te spotkania wszyscy kibice szczypiorniaka czekali cały rok, a ostatnie wydarzenia oraz kapitalne widowisko w finale Pucharu Polski jedynie zwiększyły ich oczekiwania i apetyty. Czy podczas rywalizacji o złote medale mistrzostw kraju zawodnicy Vive Targów i Orlen Wisły dostarczą nam podobnych wrażeń? Przed Nafciarzami Manolo Cadenasa niezwykle trudne zadanie, weekendowe zmagania rozpoczną bowiem na parkiecie Hali Legionów, której nie zdobyli już od blisko 1100 dni, czyli niemal trzech lat. Kielczanie, patrząc wyłącznie na znakomitą serię w starciach z płocczanami (dziesięć kolejnych zwycięstw!), do sobotniego meczu mogliby przystąpić pewni siebie, zacięty bój z finału Pucharu Polski był jednak sygnałem ostrzegawczym, który nie pozwala im lekceważyć Wiślaków. - Spodziewam się twardej walki, bo takimi prawami rządzą się spotkania finałowe. Kości będą trzeszczały, ale nikt nie będzie odpuszczał. Zarówno my, jak i oni. Myślę, że będą to dwa fajne mecze - mówi Krzysztof Lijewski. Będzie się działo!

W obecnych rozgrywkach:
Orlen Wisła Płock - Vive Targi Kielce 28:32 (PGNiG Superliga)
Orlen Wisła Płock - Vive Targi Kielce 28:30 (Liga Mistrzów)
Vive Targi Kielce - Orlen Wisła Płock 38:30 (Liga Mistrzów)
Vive Targi Kielce - Orlen Wisła Płock 34:26 (PGNiG Superliga)
Orlen Wisła Płock - Vive Targi Kielce 32:33 (Puchar Polski)


Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

< Przejdź na wp.pl