Na co będzie stać KSZO? "Pierwsza szóstka jest w naszym zasięgu"

Maciej Wojs

Nadchodzące rozgrywki będą dla KSZO Ostrowiec Świętokrzyski pierwszym w historii klubu sezonem na pierwszoligowych parkietach. Na co będzie stać beniaminka w debiucie na zapleczu Superligi?

Szczypiorniści z Ostrowca Świętokrzyskiego awans do I ligi wywalczyli drogą barażów, w których pokonali kolejno Żagiew Dzierżoniów oraz Zagłębie Sosnowiec. Podopieczni Zbigniewa Tłuczyńskiego tym samym spełnili swoje przedsezonowe założenia i po raz pierwszy w 50-letniej historii sekcji zagrają na zapleczu PGNiG Superligi.

Zawodnicy KSZO póki mogą napawają się swoim sukcesem, w klubie jednak powoli rozpoczyna się już planowanie działań na nadchodzący sezon. Czy w zespole dojdzie do dużych roszad? Podobnego zdania jak Tomasz Radowiecki jest środkowy rozgrywający Dawid Biskup.

- Teraz jest czas świętowania, ale lada moment trzeba będzie myśleć o przyszłym sezonie. Mamy dobry skład, dlatego myślę że władze klubu postawią na stabilizację i rewolucji nie będzie. Uważam, że tym składem bez problemu poradzimy sobie w I lidze - uważa były zawodnik Piotrkowianina i Viretu CMC.

Na co stać będzie graczy trenera Tłuczyńskiego w debiucie na pierwszoligowych parkietach? Poziom w grupie B może być w przyszłym sezonie niezwykle wysoki i wyrównany, zawodnicy KSZO liczą jednak na spokojnie utrzymanie. Biskup wierzy natomiast w miejsce w pierwszej szóstce.

Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie, ale uważam, że stać nas na pierwszą szóstkę. Z tygodnia na tydzień będziemy podchodzili do każdego rywala. Planem będzie, by wygrać każdy następny mecz - dodaje. W piątek gracze trenera Tłuczyńskiego powinni poznać wszystkich swoich rywali w nadchodzącym sezonie.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! 

< Przejdź na wp.pl