Kamil Syprzak rośnie w oczach. Odpali w Katarze?

Kamil Kołsut

Kamil Syprzak ma za sobą najlepszy rok w sportowej karierze. Mistrzostwa świata w Katarze mogą być dla niego znakomitym podsumowaniem udanego okresu i przepustką do poważnego transferu.

Jesienią Syprzak solidnie zapracował na miano jednego z najlepszych obrotowych fazy grupowej Ligi Mistrzów. W ośmiu meczach zawodnik Orlen Wisły Płock zdobył trzydzieści goli. Po starciach z KIF Kolding i FC Barceloną 23-latek trafiał do najlepszej siódemki kolejki. Teraz utalentowany zawodnik klasę spróbuje potwierdzić na światowym czempionacie.

- Kamil bardzo szybko goni Bartka Jureckiego. Gra naprawdę dobrze. Czy już teraz może być podstawowym obrotowym reprezentacji Polski? Dlaczego nie - mówi Robert Lis, który w biało-czerwonych barwach jako obrotowy rozegrał blisko sto trzydzieści spotkań. - Mówiłem kiedyś, że możemy mieć z niego obrotowego na lata. Już teraz jest on dla Jureckiego równorzędnym rywalem.

Duże nadzieje z Syprzakiem wiąże także Paweł Albin. - Ma papiery na granie na najwyższym poziomie - przyznaje w rozmowie ze SportoweFakty.pl. - Kamil pokazał nie tylko w kadrze, ale również w Lidze Mistrzów, że spokojnie sobie radzi w walce z najlepszymi. Bartek nadal jest jednak światowej klasy obrotowym i ma większe doświadczenie, które na tym poziomie jest bezcenne. Dysponujemy duetem naprawdę dobrych obrotowych - cieszy się były kadrowicz.

Jak na 23-latka patrzy trener MMTS-u Kwidzyn, Krzysztof Kotwicki? - Już kiedy Kamil wchodził do młodzieżówki mówiliśmy, że jeżeli będzie solidnie pracował i woda sodowa nie uderzy mu do głowy, to może być naprawdę świetnym zawodnikiem. Jurecki góruje nad nim doświadczeniem, ale on rekompensuje to warunkami fizycznymi. Ostatnio poprawił się rzutowo. W Katarze może być objawieniem - przyznaje nasz rozmówca.

Jak Kamil Syprzak spisze się w Katarze?
Syprzak o tym, że potrafi grać na najwyższym poziomie, przekonał już jesienią. Mówi się, że jego osobą zainteresowane są topowe europejskie kluby. Sam zainteresowany spekulacje ucina. - Do końca sezonu na pewno jestem zawodnikiem Orlen Wisły Płock - mówi. Jeżeli w Katarze potwierdzi świetną formę, zagraniczny transfer może stać się już jednak tylko kwestią czasu.


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl