Vive Tauron na finały tylko bez Zeljko Musy

Maciej Wojs

Zeljko Musa będzie jedynym nieobecnym w kadrze Vive Tauronu Kielce na nadchodzące mecze finału PGNiG Superligi Mężczyzn z Orlen Wisłą Płock. Chorwat wraca do zdrowia po kontuzji kostki.

Doświadczony obrotowy urazu stawu skokowego nabawił się podczas jednego z półfinałowych spotkań z Pogonią Szczecin w Kielcach. Musa opuścił później trzeci mecz rywalizacji w Szczecinie, a teraz powoli powraca do zdrowia i pełnej sprawności.

Choć sztab trenerski kieleckiego klubu nie wyklucza udziału 29-latka w weekendowych meczach z Orlen Wisłą Płock, to wydaje się, że nikt nie będzie przedwcześnie ryzykował jego zdrowia.

- Istnieje możliwość, że jeśli będzie taka potrzeba, to Zeljko może w niedzielę wyjść na parkiet. To jednak wydarzy się wyłącznie wtedy, gdy będziemy chcieli dać odpocząć Piotrkowi Grabarczykowi, który będzie zmieniał się z Julenem (Aguinagalde) - tłumaczy II trener kieleckiego zespołu, Tomasz Strząbała.

Musa jest obecnie jedynym zawodnikiem Vive Tauronu, który zmaga się z problemami zdrowotnymi. Do pełnej sprawności powrócił już Krzysztof Lijewski, w kadrze zespołu znajdą się również nieobecni podczas ostatniego meczu w Szczecinie Uros Zorman i Piotr Chrapkowski.

Sobotnie spotkanie Vive Tauronu z Orlen Wisłą zaplanowane zostało na godz. 17:30. Dzień później rywalizacja obu ekip rozpocznie się o godz. 20:00. 

< Przejdź na wp.pl