Nielba Wągrowiec przed meczem ze Śląskiem Wrocław

Hubert Gliński

Kończy się przygoda Nielby Wągrowiec w PGNiG Superlidze. Przed zespołem z Wągrowca ostatnie trzy spotkania w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.

Już w najbliższą niedzielę piłkarze ręczni z Wielkopolski przystąpią do spotkań rewanżowych fazy play-out Superligi. Wągrowczanie we Wrocławiu rozegrają konfrontację ze Śląskiem Wrocław, który jeszcze liczy się w walce o utrzymanie ligowego bytu.

W pierwszym meczu w Wągrowcu lepsi okazali się gracze Nielby Wągrowiec, którzy pokonali wrocławian 27:24. W Weekend Żółto-czarni liczą na powtórzenie wyniku, który może okazać się drugim zwycięstwem Nielby w play-outach.

W czekającym spotkaniu sztab szkoleniowy Nielby najprawdopodobniej będzie mógł skorzystać z usług Bartosza Świerada i Roberta Kamyszka. Rozgrywający beniaminka powrócili do cyklu treningowego. Obaj zawodnicy byli poza składem od starcia z Wybrzeżem Gdańsk.

Powrót tych piłkarzy ręcznych wcale nie oznacza, że to kończy problemy kadrowe Nielby przed spotkaniem z ekipą Wojskowych. Wyłączony z zajęć treningowych jest Mateusz Radzicki. - Nie trenuję już od zeszłej środy. Mam problem z prawym barkiem, w czwartek mam wizytę u lekarza i wszystko się okaże - oznajmił młody środkowy rozgrywający.

Od dłuższego czasu poza drużyną z powodu kontuzji kolana znajduje się skrzydłowy - Dawid Matłoka.

Spotkanie pomiędzy Śląskiem Wrocław, a Nielbą Wągrowiec zostanie rozegrane 10 maja bieżącego roku o godzinie 15:00.

< Przejdź na wp.pl