Udany rewanż za ligę. Miedziowe w finale! - relacja z meczu KGHM Metraco Zagłębie Lubin - SPR Pogoń Baltica Szczecin
W pierwszym meczu półfinałowym Final Four KGHM Metraco Zagłębie Lubin zmierzyło się z z ekipą szczecinianek. Miedziowe wzięły rewanż na swoich rywalkach za Superligę i awansowały do finału.
Po efektownej prezentacji drużyn na parkiecie rozbrzmiał pierwszy gwizdek sędziów. Wynik sobotniego pojedynku prędko otworzyła Joanna Obrusiewicz. W następnej akcji SPR Pogoń Baltica Szczecin miała małe problemy z defensywą lubinianek i nie zdołały doprowadzić do remisu. Zespół Miedziowych nie powiększył prowadzenia, bo zanim doszedł do bramki, stracił piłkę, co świadczyło o pewnej nerwowości. W zamian wyrównujące trafienie zdobyła Patrycja Królikowska.
Następnie do głosu doszła Kaja Załęczna, trafiając dwa razy z rzędu do bramki przyjezdnych. Drużyna gospodyń miała szansę powiększyć dystans, ale na drodze zawodniczek stawała dobrze dysponowana Adrianna Płaczek. Niewykorzystane sytuacje zaczęły się mścić, wskutek czego mieliśmy w dziewiątej minucie remis po trzy. Na uwagę w tym fragmencie meczu zasługiwała gra Patrycji Królikowskiej, która nie pomyliła się ze skrzydła ani razu.
Wynik w Lubinie falował i niebawem team prowadzony przez trener Bożenę Karkut odbudował swoją przewagę. Niemałe znaczenie w tym momencie miała przewaga liczebna Miedziowych, bowiem najpierw na ławkę kar powędrowała Daria Zawistowska, a w krótkim odstępie czasu trafiła tam także Małgorzata Stasiak. KGHM Metraco Zagłebie Lubin wykorzystało wolną przestrzeń i podwyższyło dystans do czterech oczek.
W dziewiętnastej minucie meczu szkoleniowiec Adrian Struzik poprosił o czas. Po krótkiej rozmowie z trenerem gra szczypiornistek z Grodu Gryfa drgnęła. SPR Pogoń Baltica odnalazła swój rytm i zmniejszyła straty do dwóch bramek. Niebawem wykluczenie za faul na Annie Pałgan zobaczyła Hanna Yashchuk, co przeszkadzało przyjezdnym w skonstruowaniu ataku pozycyjnego. Team gospodyń miał za to w swoich szeregach dobrze dysponowaną Joannę Obrusiewicz, dzięki której lubinianki zeszły na przerwę z zaliczką pięciu trafień.
Na kwadrans przed końcem SPR Pogoń Baltica Szczecin przegrywała w Lubinie różnicą czterech oczek, więc wszystko w tym spotkaniu mogło się jeszcze wydarzyć. Niebawem złą passę miejscowych przełamała Joanna Obrusiewicz, a w bramce świetnie zachowywała się Monika Maliczkiewicz. Podobnie Sołomija Sziwierska, która odbiła dużo rzutów rywalek.
Na ostatniej prostej ekipa trener Bożeny Karkut wróciła na właściwe tory i zapracowała na zaliczkę, wynoszącą dziewięć bramek. Nic już nie mogło odebrać lubiniankom upragnionego finału. Na 120 sekund przed końcem gospodynie strzeliły w "dziesiątkę". Z rąk selekcjonera kadry narodowej, Kima Rassmusena, nagrodę MVP otrzymała Joanna Obrusiewicz.
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - SPR Pogoń Baltica Szczecin 30:20 (16:11)
Zagłębie: Maliczkiewicz, Tsvirko, Chojnacka - Robótka, Załęczna 6, Piekarz 1, Pałgan 4, Obrusiewicz 10, Paluch 2, Premović, Lalewicz 2, Piechnik 2, Lima, Walczak 1, Jochymek 2, Milojević.
Pogoń: Płaczek, Szywierska - Sabała, Stachowska 4, Cebula, Noga 2, Głowińska, Jurczyk, Królikowska 3, Stasiak 4, Zimny 2, Koprowska 3, Zawistowska 1, Kochaniak, Yashchuk 1.
Kary: Zagłębie - 16 minut, Pogoń - 10 minut
Sędziowie: Dariusz Żak i Cezary Figarski (obaj z Radomia)
Widzów: 2003 (w tym ok 50 ze Szczecina).