WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara

Tak będzie wyglądała liga zawodowa piłki ręcznej!

Kamil Kołsut

Jesienią ma wystartować w Polsce liga zawodowa piłki ręcznej. ZPRP utworzył już spółkę Superliga sp. z o.o., która poprowadzi rozgrywki. Kluby otrzymały ofertę nabycia udziałów, ale na miejsce w jej władzach przez trzy lata nie mają raczej co liczyć.

Zgodnie z treścią aktu założycielskiego zarówno skład pierwszego Zarządu, jak i pierwszej Razy Nadzorczej powołuje samodzielnie założyciel spółki, czyli ZPRP. Oba ciała mają trzyletnią kadencję. Skład rady nadzorczej znamy już teraz: znaleźli się w niej prezes ZPRP Andrzej Kraśnicki oraz prawnicy Piotr Łebek i Hubert Basiński.

Liga może być większa

Superliga sp. z o.o. to spółka, która będzie prowadziła, rozwijała i promowała rozgrywki ligi zawodowej w piłce ręcznej mężczyzn. Uprawnienia te otrzyma na podstawie umowy zawartej z ZPRP za zgodą ministra sportu. Z zakresu działania spółki wyłączone zostaną między innymi kwestie sędziów i delegatów, licencji trenerskich i instruktorskich oraz licencji klubów.

Kapitał założycielski spółki wynosi 650 tysięcy złotych i jest podzielony na 650 równych udziałów o wartości tysiąca złotych każdy. Wspólnikami może być nie więcej niż dwanaście klubów oraz ZPRP. Akt założycielski przewiduje możliwość poszerzenia ligi o kolejne dwa zespoły, co zaowocuje podwyższeniem kapitału zakładowego.

ZPRP, niezależnie od udziału w zyskach spółki, będzie miał zapewniony osobny przychód związanych z zarządzaniem ligą. - Jego wysokość zostanie określona w drodze negocjacji ze spółką operatorską, z uwzględnieniem jej możliwości i kondycji ekonomicznej - wyjaśnia doradca Zarządu ZPRP ds. Ligi Zawodowej, Damian Drobik.

Kluby na marginesie?

Organami spółki są Zgromadzenie Wspólników, Rada Nadzorcza oraz Zarząd.

Pierwsze utworzą wszyscy wspólnicy. Rada Nadzorcza będzie liczyć od czterech do sześciu członków. Przewodniczącego wybierze ZPRP, trzech kolejnych trzy najlepsze zespoły poprzedniego sezonu rozgrywkowego, a dwóch ostatnich pozostałe kluby ligowe. Warto podkreślić, że zgoda Rady Nadzorczej będzie niezbędna do zawarcia umów dotyczących kontraktów sponsorskich oraz sprzedaży praw medialnych.

W skład Zarządu wejdzie od jednego do trzech członków. Prezesa wybierze Zgromadzenie Wspólników spośród dwóch kandydatów zaproponowanych przez Przewodniczącego Rady Nadzorczej. Jeżeli żaden z nich nie zostanie wybrany, Prezesa wskaże ZPRP. Pozostałych członków Zarządu wybierze Rada Nadzorcza.

Warto podkreślić, że składanie oświadczeń w imieniu Spółki wymaga współdziałania przynajmniej dwóch członków Zarządu, w tym Prezesa. W praktyce jej reprezentacja bez woli Prezesa będzie więc niemożliwa.

Wspólnika nie skrytykujesz

Zgodnie z art. 20 ust. 1 aktu założycielskiego wspólnicy zobowiązują się postępować w dobrej wierze i uczciwie we wzajemnych stosunkach, unikając niegodziwej i pochopnej krytyki swoich działań oraz spółki.

- Mechanizm ten jest immanentny dla większości funkcjonujących na rynku gospodarczym podmiotów i grup kapitałowych, gdzie dobro spółki jest dobrem najwyższym - wyjaśnia Drobik. - Jego naruszanie, pochopna i nieuzasadniona krytyka udziałowca spółki, zmierzająca do osłabienia wizerunku, potencjału i działająca na szkodę spółki i jej współwłaścicieli jak i ogólnie pojętego wizerunku piłki ręcznej, jest sankcjonowana na zasadach ogólnych, przewidzianych w prawie powszechnym.

[nextpage]

Zmiany tylko za zgodą

Zmiana aktu założycielskiego wymaga zgody ZPRP. To efekt postanowień ustawowych. - Nie ma prawnego i merytorycznego uzasadnienia dla stwierdzeń i życzenia, które w efekcie całkowicie odcięłoby kluby od polskiego związku sportowego. To jest niemożliwe - przyznaje Drobik.

Zgodnie z ustawą o sporcie to związek na wyłączne prawo organizowania i prowadzenia współzawodnictwa o tytuł mistrza Polski, a także ustanawiania oraz realizacji reguł tej rywalizacji. Możliwość ta musi zostać zagwarantowana w umowie pomiędzy ZPRP a spółką zarządzającą ligą zawodową.

Zegar tyka

Kluby muszą utworzyć spółki akcyjne i przyjąć ofertę objęcia udziałów w Superliga sp. z o.o. do 31 maja. Co ciekawe, ZPRP będzie związany przedstawioną ofertą tylko wówczas, gdy dokonają tego wszyscy jej adresaci. Tych jest dwunastu. Ustawa o sporcie zobowiązuje tymczasem związek do utworzenia rozgrywek zawodowych już wówczas, gdy w formie spółek akcyjnych będzie funkcjonować ponad połowa klubów ligowych. A więc w przypadku piłki ręcznej siedem.

Co stanie się w sytuacji, gdy spółki akcyjne stworzy więcej niż sześć a mniej niż dwanaście klubów?

- Przywołany przepis ustawy o sporcie oraz ten konkretny fragment oferty są pozornie wykluczające - odpowiada Drobik. -  O ile ustawa faktycznie nakazuje w naszym przypadku utworzenie ligi zawodowej w momencie, gdy co najmniej siedem klubów przystąpi do rozgrywek w formie spółek akcyjnych, o tyle projekt ze strony ZPRP zakłada, iż w lidze zawodowej ma powstać i funkcjonować w pierwszym roku jej działalności już dwanaście klubów w formie spółki akcyjnej.

Obecnie wymogi ustawowe spełniają Pogoń Szczecin, Orlen Wisła Płock, Zagłębie Lubin oraz Gwardia Opole. Utworzenie spółki akcyjnej kilkanaście dni temu zapowiedział też prezes Azotów Puławy, Jerzy Witaszek.

Drobik podkreśla, że udziałem w lidze zawodowej są zainteresowane nie tylko kluby z najwyższej klasy rozgrywkowej, ale też czołowe zespoły jej zaplecza. - O lidze zawodowej w piłce ręcznej mówi się już od kilku lat - podsumowuje nasz rozmówca. - Kluby niejednokrotnie w tym czasie deklarowały, iż są lub będą gotowe do przekształceń, gdy zajdzie taka konieczność. Teraz jest czas by udowodnić, iż deklaracje nie były gołosłowne.

Iwona Niedźwiedź: Rasmussen wprowadził piłkę ręczną na salony
 

< Przejdź na wp.pl