Bertus Servaas ocenia losowanie Ligi Mistrzów. "Musimy bardzo uważać"

Małgorzata Boluk

Vive Tauron Kielce poznało grupowych rywali w rozgrywkach Ligi Mistrzów 2016/17. Obrońcy tytułu zagrają w grupie B. - Musimy bardzo uważać - ostrzega prezes, Bertus Servaas.

Vive Tauron Kielce ominął "grupę śmierci" i będzie rywalizował z Rhein-Neckar Löwen, Vardarem Skopje, RK PPD Zagrzeb, Celje Pivovarna Lasko, MOL-Pick Szeged, Mieszkowem Brześć oraz IFK Kristianstad.  

Jak losowanie ocenił prezes mistrzów? - Drużyna z Zagrzebia na początku minionego sezonu pokonała THW Kiel, z Kristianstad zremisowaliśmy w ostatnim roku, a zespół Celje już wiele razy pokazał, że na własnym parkiecie jest bardzo groźny - powiedział na łamach oficjalnej strony klubu.

- Pick Szeged ma kompletną i bardzo mocną drużynę. Z macedońskim Vardarem przegraliśmy w grupie na wyjeździe dziesięcioma bramkami, a z Rhein-Neckar zremisowaliśmy i wygraliśmy po niesamowitej walce. W Lidze Mistrzów nie ma słabych zespołów. W kolejnych fazach tych rozgrywek możemy trafić na bardzo mocną drużynę - zauważył Bertus Servaas.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. "Taka szansa może się powtórzyć dopiero za kilkadziesiąt lat" 

Celem podopiecznych Tałanta Dujszebajewa jest zajęcie pierwszego lub drugiego miejsca w stawce, które może ułatwić drużynie drogę do Final Four. Zwycięzca grupy wywalczy bezpośredni awans do ćwierćfinału LM.

- To bardzo ważne w kolejnych etapach. Zawsze podchodzimy do przeciwników z respektem. To jest Liga Mistrzów i każdy mecz może się inaczej ułożyć. Musimy bardzo uważać - ostrzegł sternik kieleckiego klubu.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl