WP SportoweFakty / Anna Dembińska

Kram Start - UKS PCM Kościerzyna. Ligowe status quo zachowane w Elblągu

Maciej A. Markowski

Na zakończenie rundy zasadniczej Superligi typowany do zwycięstwa Kram Start Elbląg pokonał wysoko UKS PCM Kościerzynę 36:27. Elblążanki przystąpią do kolejnej fazy rozgrywek jako jedna z trzech najlepszych drużyn.

Ostatnia kolejka Superligi ułożyła się bardzo pomyślnie dla wszystkich czołowych klubów. Zarówno Metraco Zagłębie, Vistal, MKS Selgros, Pogoń Baltica, Energa AZS oraz elbląski Kram Start grały swoje spotkania z ekipami, które już wkrótce będą walczyły o utrzymanie w grupie spadkowej. Można było zakładać, że przy pomyślnych dla wszystkich faworytów wynikach, status quo zostanie zachowane i układ tabeli nie ulegnie już zmianie.

Szczypiornistki Andrzeja Niewrzawy po niemalże perfekcyjnej rundzie rewanżowej, w której przegrały tylko nieznacznie (20:21) z drużyną Bożeny Karkut, przystępowały do pojedynku z kościerzyniankami jako murowane kandydatki do zdobycia dwóch punktów. Podopieczne Dariusza Męczykowskiego od 4 serii gier poszukiwały przełamania, jednak pomimo ogromnej determinacji i ambitnej postawy do ostatniej sekundy meczu, nie były w stanie przeciwstawić się gospodyniom, które w pełni kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie.

Początkowe fragmenty meczu naznaczone były sporą ilością błędów, ale pierwsze do siatki trafiły zawodniczki Startu, a konkretnie żegnająca się po sezonie z klubem Ewa Andrzejewska. Za jej przykładem poszły Aleksandra Jędrzejczyk, Magda Balsam oraz Patrycja Świerżewska i po 6 minutach było 4:0. Przyjezdne męczyły się w rozegraniu, a jeśli już dochodziły do rzutu, na posterunku zawsze była Klaudia Powaga. Dopiero Karmen Bunikowska w 9 minucie przełamała indolencję swojej drużyny. Za chwilę kolejne trafienie dołożyła Magda Krajewska, ale gdy przyszło do wykonania rzutu karnego, ponownie górą była elbląska bramkarka.

Przez następne minuty gole padały regularnie z jednej i drugiej strony, a prawdziwą kolekcję efektownych bramek prezentowała Magda Balsam. W 18 minucie reprezentacyjna skrzydłowa dała popis swoich umiejętności, najpierw dochodząc do zbyt mocno podanej piłki i w pełnym biegu rzucając w długi róg bramki UKS-u (10:5). Przewaga Startu rosła z każdą akcją i jeszcze przed przerwą różnica bramkowa wynosiła 9 goli - 19:12.

Po przerwie do odrabiania strat zabrały się piłkarki z Kościerzyny, a doskonale radziła sobie z wykańczaniem ataków rozgrywająca Justyna Belter. Jej rajd prawym pasem wzdłuż całego boiska zmniejszył prowadzenie rywalek do 5 trafień (20:15). Nieźle weszła w spotkanie wprowadzona Iwona Łoś, ale nie ustępowała jej w liczbie udanych interwencji Powaga. Przed upływem 40 minuty trener Niewrzawa wezwał swoje współpracownice na krótką "pogadankę". Po niej okazję z 7 metra zaprzepaściła Sylwia Lisewska, ale już w następnym wypadzie pod pole bramkowe gości, Aleksandra Stokłosa znakomicie odnalazła się na kole odbierając podanie od Świerżewskiej i było 23:16.

W dalszym ciągu najwięcej euforii wywoływały prestidigitatorskie sztuczki techniczne Magdy Balsam, która sama sobie z każdą wykańczaną piłką podnosiła poprzeczkę. Poziomem nie ustępowały jej także inne zawodniczki, jak Aleksandra Kwiecińska, Joanna Waga, Dominika Grobelska czy Lisewska i na 10 minut przed końcem w dalszym ciągu pełna kontrola leżała po stronie gospodyń (28:22). Szkoleniowiec Startu był spokojny o wynik i dlatego z dużą częstotliwością rotował podstawową "siódemką", dzięki czemu oszczędzał najbardziej eksploatowane piłkarki przed najważniejszą częścią sezonu. W samej końcówce przyjezdne zagrały bardzo skutecznie, ale gole Krajewskiej, Bunikowskiej czy Belter nie mogły już odmienić losów rywalizacji i Kram Start Elbląg pokonał UKS PCM Kościerzynę 36 do 27, dzięki czemu obronił swoją 3 pozycję w lidze.

Kram Start Elbląg - UKS PCM Kościerzyna 36:27 (19:12)

Kram Start: Powaga, Szywerska - Kwiecińska 6, Balsam 6, Waga 5 , Lisewska 5, Grobelska 4, Stokłosa 3, Muchocka 2, Andrzejewska 2, Jędrzejczyk 1, Gerej 1, Świerżewska 1, Szopińska.

Kary: 4 minuty (po 2 min. - Stokłosa, Świerżewska)

Kościerzyna: Kordunowska-Lupa, Łoś, Liskowska - Belter 8, Bunikowska 6, Krajewska 6, Neitsch 4, Rogożeńska 2, Ziółkowska 1, Konofał, Sus, Białek, Łazańska.

Kary: 6 minut (po 2 min. - Bunikowski, Sus, Ziółkowska)

Sędziowie: Marek Baranowski, Bogdan Lemanowicz.

ZOBACZ WIDEO Nie Ramos a Casemiro dał zwycięstwo Realowi. Zobacz skrót meczu Athletic - Real [ZDJĘCIA ELEVEN]

< Przejdź na wp.pl