WP SportoweFakty / MICHAŁ DOMNIK / Na zdjęciu: reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych

Polacy w Gdańsku powalczą o poprawę koszmarnego bilansu

Michał Gałęzewski

Turniejem 4 Nations Cup, reprezentacja Polski zakończy 2017 rok. Za Biało-Czerwonymi bardzo trudne miesiące, podczas których nasza kadra wypracowała koszmarny bilans.

Kluczowym turniejem dla Polaków były styczniowe mistrzostwa świata. Po tym, jak przez dekadę walczyliśmy o najwyższe cele, tym razem niestety zakończyliśmy zmagania na 17. miejscu, zdobywając Puchar Prezydenta. Minimalne zwycięstwa z Japonią, Tunezją i Argentyną nie były jednak tym, co mogło wzbudzić ekscytację wśród kibiców.

Po dwóch porażkach listopadzie w 2016 roku było jasne, że nie będzie nam łatwo awansować do mistrzostw Europy i rzeczywiście - po porażce z Białorusią i dwóch remisach z naszymi wschodnimi sąsiadami oraz Serbią, wygraliśmy z Rumunią, po czym zajęliśmy ostatnie miejsce w grupie. W konsekwencji w styczniu rozpoczynamy grę w eliminacjach.

Łącznie w 2017 roku reprezentacja Polski rozegrała 20 spotkań. Spośród nich odniosła tylko cztery zwycięstwa (w tym tylko jedno z drużyną z Europy), trzy razy remisowaliśmy i trzynastokrotnie schodziliśmy z boiska pokonani. Turniej w Gdańsku będzie więc okazją do poprawienia tego koszmarnego bilansu. Oby ten trudny rok stał się w przyszłości trampoliną do sukcesów przebudowanej kadry.

Dotychczasowy bilans reprezentacji Polski w 2017 roku:
Zwycięstwa: 4 (Japonia, Tunezja, Argentyna, Rumunia).
Remisy 3 (Argentyna, Białoruś, Serbia).
Porażki 13 (Norwegia 3x, Francja 2x, Hiszpania, Katar, Brazylia, Rosja, Białoruś, Szwecja, Islandia, Dania).

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wyjątkowa walka Jędrzejczyk. Przegrała z chłopcem
 

< Przejdź na wp.pl