Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Zdjęcie z meczu Metraco Zagłębie Lubin - MKS Perła Lublin

PGNiG Superliga Kobiet: znakomita passa przerwana. Metraco Zagłębie pokonało osłabiony MKS Perła Lublin

Małgorzata Boluk

Zdziesiątkowany przez kontuzje MKS Perła Lublin z pierwszą porażką w sezonie 2019/2020. Metraco Zagłębie wykorzystało krótką ławkę rywalek i wciąż liczy się w grze o złoto.

Mistrzynie Polski do szlagierowego pojedynku na Dolnym Śląsku przystąpiły w mocno okrojonym składzie. W trudnym, wyjazdowym meczu Robert Lis mógł skorzystać z jedenastu zawodniczek, a w tym z zaledwie trzech rozgrywających. W porównaniu do gości, Bożena Karkut miała wręcz kłopot bogactwa. 

Z początku starcie przebieg miało bardzo wyrównany (4:4 w 13'), jednak z czasem zarysowywać zaczęła się przewaga lubinianek, napędzanych przez brazylijską playmakerkę i wspieranych przez czujną Monikę Maliczkiewicz. Wystarczyły dwie minuty i Metraco Zagłębie wyszło na +3. Przechwytem i rzutem do pustej bramki popisała się Kinga Grzyb, a Adrianna Górna wykończyła szybki kontratak i dołożyła od siebie też bramkę po rzucie z prawej flanki. 

MKS złapał kontakt dzięki dwojącej się i trojącej w ofensywie Dominice Więckowskiej (8:7 w 20'), jednak gospodynie starcia nie dały się przełamać i szybko odbudowały wcześniejszą przewagę. Trener Robert Lis poprosił o czas, a po czasie oglądał jak piłkę przechwyciła Kinga Grzyb. Lublinianki zdołały odkupić swe winy w obronie, ale chwilę później dopuściły się kolejnej straty, tym razem skutkującej już skutecznym kontratakiem Adrianny Górnej (11:7 w 25').

ZOBACZ WIDEO: Premier League. Jan Bednarek na drodze do klubu z czołówki. "Wierzę w transfer do TOP6 za porządne pieniądze" 

Mistrzynie Polski nie zwiesiły głów i zdobyły się w końcówce na mały zryw. Z lewej połówki trafiła Dominika Więckowska, rzut karny wyłapała Weronika Gawlik, a Sylwia Matuszczyk pokonała na siódmym metrze Monikę Wąż. I na tym koniec, bo wynik pierwszej połowy ustaliła Kinga Grzyb, a po zmianie stron błyszczała Adrianna Górna (15:9 w 37').

Lublinianki walczyły o jak najlepszy wynik, z rzutem włączyła się Natalia Nosek, ale nieprzerwanie dawały o sobie znać krótka ławka i narastające zmęczenie. Metraco Zagłębie kontrolowało losy pojedynku i dzięki czwartkowej wygranej traci "już tylko" do liderek sześć punktów. 

Metraco Zagłębie Lubin - MKS Perła Lublin 24:20 (12:9)

Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż - Zawistowska, Grzyb 7, Mączka 2, Matieli 2, Pielesz 2, Buklarewicz, Górna 8, Belmas, Milojević 3, Noga, Ważna.
Karne: 3/4
Kary: 8 min. 

MKS: Gawlik, Besen - Kochaniak 4, Nosek 5, Więckowska 4, Nocuń 1, Królikowska 2, Gadzina, Olek, Szarawaga 3, Matuszczyk 1.
Karne: 4/4
Kary: 4 min. 

Widzów: 2411*

Sędziowie: Bartosz Leszczyński i Marcin Piechota

(*rekord frekwencji w sezonie 2019/2020)
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl