Rajd Dakar: Krzysztof Hołowczyc wysoko, pozostali Polacy również dobrze

Andrzej Prochota

Pierwszy dzień Rajdu Dakar polscy kierowcy mogą zaliczyć do udanych. Bardzo dobrze spisał się Krzysztof Hołowczyc, a pozostali Polacy znaleźli się w drugiej "10".

"Hołek" od samego początku etapu starał się utrzymywać się jak najbliżej rywali. W pewnym momencie zajmował czwartą lokatę ze stratą  dwóch sekund do Robby'ego Gordona. Ostatecznie Krzysztof Hołowczyc musiał zadowolić się  bardzo dobrą, piątą pozycją.

Pecha miał natomiast ubiegłoroczny zwycięzca Nani Roma. Jego auto Mini zepsuło się na pierwszych kilometrach i nie wiadomo, czy Hiszpan zdoła uporać się z awarią.

Dobrze spisały się dwie pozostałe polskie załogi. Marek Dąbrowski, który w tegorocznej edycji jedzie z nowym pilotem (Jacek Czachor został w Polsce ze względu na śmierć syna). Podobnie Adam Małysz i Rafał Marton, którzy potraktowali pierwszy oes rozgrzewkę.

- W poniedziałek czek nas bardzo zróżnicowany i wymagający odcinek specjalny, więc dzisiejsze 170 km można potraktować prawie jak rozgrzewkę. uto jest bardzo szybkie! Wprawdzie na ciasnych i krętych partiach było trudno, ponieważ samochód jest naprawdę szeroki, ale ogólnie bardzo fajnie nam się jechało - powiedział były skoczek narciarski.

Piotr Beaupre nadal jest na trasie 1. etapu.

Czołówka kierowców samochodów 1. etapu:
1. Al-Attiyah (Mini) 1:12:50
2. Terranova (Mini) +0:22
3. Gordon (Gordini) +1:04
4. De Villiers (Toyota) +1:12
5. Hołowczyc (Mini) +1:16
...
14. Dąbrowski (Toyota) +4:57
18. Małysz (SMG) +5:25

< Przejdź na wp.pl