Materiały prasowe / Na zdjęciu: Rafał Sonik na mecie Rajdu Maroka

Rafał Sonik: W pełni sił będę konkurował z najlepszymi

Andrzej Prochota

Rafał Sonik nie obronił w tym roku Pucharu Świata, który zdobył w zeszłym sezonie. - W perspektywie tego co przeżyłem w tym sezonie, czuję satysfakcję. Ósme podium w karierze smakuje równie dobrze, jak zwycięstwo - powiedział Polak.

Ostatni etap zmagań na Saharze miał rozstrzygnąć nie tylko o losach rajdu, ale i Pucharu Świata. - Szanse na zmianę w klasyfikacji były minimalne, ale walka zawsze toczy się do samego końca. W Katarze, kiedy jechałem ślimaczym tempem przez pustynię z pękniętą ośką, byłem przekonany, że Alexis Hernandez zabrał mi zwycięstwo. Jednak Peruwiańczyk też miał poważną awarię i wygrałem. Gdybym się poddał, nie zapracowałbym na podium klasyfikacji generalnej - podkreślił Rafał Sonik.

W Rajdzie Maroka niestety nie powtórzył się katarski scenariusz. Ostatni odcinek specjalny padł łupem Keesa Koolena, który rzutem na taśmę zrzucił z pierwszego miejsca Sebastiena Soudaya. Holender wygrał OiLibya Rally i zdobył pierwszy w karierze Puchar Świata.

- Kees Koolen dysponuje wręcz "kosmicznym" quadem, który budował ze swoim zespołem przez kilka ostatnich lat. Sezon pokazał, że choć ma zdecydowanie większe możliwości i lepsze osiągi, jestem w stanie z nim konkurować. Muszę tylko być w pełni sił. Niestety w Ameryce Południowej borykałem się z kontuzją kolana, a potem złamaną kością w stawie skokowym. Te urazy pokrzyżowały mi plany, ale i tak czuję satysfakcję, że nie dałem się złamać bólowi. Nic tak nie cieszy, jak moment, w którym po raz kolejny przesuwamy granicę swoich możliwości - podsumował Sonik.

"SuperSonik" wkrótce zacznie przygotowania do kolejnej edycji Rajdu Dakar. - Czas odpocząć, a za dwa tygodnie pełną parą ruszyć z przygotowaniami do Rajdu Dakar. To będzie mój 10. start i jubileuszowa 40. edycja maratonu. Czy może być lepsza okazja, by znów powalczyć o Beduina? - zakończył Rafał Sonik, który ma teraz na koncie sześć złotych i dwa srebrne medale.

ZOBACZ WIDEO Łukasz Jurkowski: mam nadzieję, że go skończę (wideo)
 

Wyniki V etapu:
1. Kees Koolen 2:16.14
2. Bruno da Costa +0.56
3. Dmitrij Sziłow +5.13
4. Rafał Sonik +6.17
5. Aleksander Maksimów +6.43

Klasyfikacja generalna:
1. Kees Koolen 12:30.42
2. Bruno da Costa +3.46
3. Rafał Sonik +12.45
4. Sebastien Souday +27.09
5. Alexis Hernandez +50.50

Końcowa klasyfikacja Pucharu Świata:
1. Kees Koolen 109 pkt.
2. Rafał Sonik 92 pkt.
3. Alexis Hernandez 84 pkt.
4. Rodolfo Guillioli 47 pkt.
5. Ignacio Casale 28 pkt.

< Przejdź na wp.pl