Anna Werblińska: Miałam "oferty życia", ale pieniądze nie zawsze są najważniejsze

Jacek Pawłowski

Anna Werblińska została oficjalnie przedstawiona jako siatkarka Chemika Police. Reprezentacyjna przyjmująca przyznaje, że wybrała grę w Polsce choć miała kilka innych intratnych propozycji kontraktu.

- Od jakiegoś czasu mój manager zbierał oferty. Pojawiło się ich sporo, kilka zagranicznych było bardzo atrakcyjnych tzw. "umowy życia". Jednak pieniądze nie zawsze są najważniejsze. Wzięłam pod uwagę siłę klubów, ponieważ chcę walczyć o złoty medal, którego tak bardzo mi brakuje - powiedziała Anna Werblińska w wywiadzie dla Głosu Szczecińskiego.

Przyjmująca reprezentacji Polski nie ukrywa, ze zdaje sobie sprawę z oczekiwań klubowych działaczy, którzy postawili przed zespołem zadanie wywalczenia medalu i awansu do europejskich pucharów. - Wszędzie gdzie idę, chce walczyć o złoto. Na tę chwilę uważam, że mamy wszystko, aby być jednym z kandydatów do mistrzostwa - przyznaje nowa siatkarka Chemika Police.

Źródło: Głos Szczeciński



Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl