Svetlana Dukule: Poznałam prawdziwe realia świata

Jakub Brąszkiewicz

Siatkarki Farmutilu Piła sensacyjnie poległy w Białymstoku. Wicemistrzynie Polski w pierwszej kolejce okazały się słabsze od akademiczek dowodzonych przez Dariusza Luksa. Mało kto spodziewał się takiego rozstrzygnięcia. Pilanki zdołały urwać jedynie seta swoim rywalkom.

Ten pojedynek pokazał główny mankament pilskiego zespołu - krótką ławkę rezerwowych. W sobotę podopieczne Jerzego Matlaka miały problemy z przyjęciem zagrywki. Szkoleniowiec srebrnych medalistek mistrzostw Polski miał do dyspozycji tylko trzy przyjmujące. Brazylijkę Michelę Teixeirę oraz dwie reprezentantki Polski: Joannę Frąckowiak i Klaudię Kaczorowską. Z zespołem nie było już Svetlany Dukule, która mogła okazać się lekarstwem na pilskie kłopoty. Łotyszka przez kilka tygodni przebywała na testach w Pile i wszystko wskazywało na to, że wzmocni drugą drużynę w Polsce. - Po miesiącu włodarze zespołu powiedzieli, że nie byłam wystarczająco dobra i później przedstawili mi nowe warunki kontraktu. Nie było one dla mnie satysfakcjonujące, dlatego się rozstaliśmy - mówiła Svetlana Dukule.

Mierząca 193 centymetry siatkarka spędziła w Polsce kilka tygodni i uważa, że dzięki temu pobytowi wiele się nauczyła. - Czas spędzony w Pile pozwolił mi zdobyć nowe doświadczenie. To dobre i te złe. Poznałam prawdziwe realiach świata i to, jaki on jest. Dziękuje za to. Miałam możliwość pracy z bardzo dobrym trenerem. Niestety, gdy zaczynałam powoli wchodzić do zespołu dowiedziałam się, że muszę go opuścić- kontynuowała Łotyszka.

Siatkarka, która może występować na dwóch pozycjach na środku siatki i przyjęciu nadal szuka zespołu. Ma kilka propozycji, ale uważa, że jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o szczegółach. Jednak jak przyznała nie będzie to polski zespół. - Teraz jestem wolną zawodniczką. Nie spodziewałam się, że znalezienie zespołu, w który dba o zawodniczkę i dobrze płaci może być takie trudne, ale mam kilka ofert. Siatkówka jest moim życiem, dlatego chcę grać w dobrym zespole- powiedziała reprezentantka swojego kraju.

Svetlana Dukule ostatnich kilka lat spędziła w Stanach Zjednoczonych. Tam grała i studiowała na University of Louisville. Zawodniczka przyznała, że po zakończeniu kariery bardzo chce wrócić do Ameryki. - Bardzo podobało mi się w Stanach Zjednoczonych i na pewno gdyby była tam profesjonalna liga to zostałabym tam- zakończyła dwudziestotrzyletnia siatkarka.

< Przejdź na wp.pl