Świąteczne odśnieżanie wydarzeń roku: Chemik Police - królowe polskich parkietów

Po kilkunastu chudych latach klub z Polic odbudował swoją markę i to w dodatku w ciągu jednego sezonu! Chemik szturmem zgarnął wszystkie krajowe trofea, będąc ligowym beniaminkiem.

Lata 90. XX wieku. Chemik Police plasuje się w krajowej czołówce, zdobywa dwa mistrzostwa Polski, raz staje na najniższym stopniu podium krajowego czempionatu, trzykrotnie wygrywa Puchar Polski, raz przegrywając w finale tych rozgrywek. Zdobywa także brązowy medal w Pucharze Zdobywców Pucharów. Młodsi kibice mogą nie pamiętać tych czasów, a nawet nie zdawać sobie sprawy z faktu, że Police były silnym ośrodkiem siatkarskim na mapie Polski.
[ad=rectangle]
Obecny Chemik tylko i aż kontynuuje bogatą, 25-letnią tradycję. W latach 90. w składzie ekipy z Polic występowały takie siatkarki jak Magdalena Śliwa, Małgorzata Niemczyk, Agata Krzysztofek (panieńskie nazwisko Żebro), Katarzyna Zubel, Izabela Rutkowska, Małgorzata Gudowska czy Maria Liktoras. Aktualnie w szeregach klubu z Polic znajdziemy reprezentantki Polski oraz Serbii, jednak zachowajmy chronologiczny porządek...

Po złotych latach 90. przyszły lata chude, bez sukcesów, gdy o klubie nie było głośno, gdyż występował w niższych klasach rozgrywkowych. Chemik w ekstraklasie grał do roku 1998, gdy zostały zmniejszone możliwości finansowe klubu, który w kolejnych latach borykał się z wieloma problemami. Ich finałem było przejęcie przez Piast Szczecin pierwszoligowej sekcji siatkarek, co sprawiło, że Chemik następne sezony spędził w II lidze, a potem również w I lidze.

Zaplecze ekstraklasy i najwyższą klasę rozgrywkową dzieliła jednak długa droga. Awans udało się bowiem wywalczyć dopiero w sezonie 2012/2013. Rok wcześniej zespołowi przyszło obejść się tylko smakiem promocji do ekstraklasy, po sezonie zasadniczym policzanki zajęły trzecie miejsce, lecz w play-offach zaliczyły słaby występ, kończąc swój udział już na pierwszej rundzie. To wszystko pomimo znaczących wzmocnień składu. Dopiero sezon 2012/2013 był przełomowy dla Chemiczek, które przez fazę play-off przeszły niczym burza, realizując postawiony przed nimi cel - awans do ekstraklasy.

Siatkarki Chemika Police pewnie wkroczyły na najwyższy stopień podium mistrzostw Polski w sezonie 2013/2014
Siatkarki Chemika Police pewnie wkroczyły na najwyższy stopień podium mistrzostw Polski w sezonie 2013/2014

I tak Chemik Police, po wielu chudych latach, znalazł się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Był to sezon 2013/2014. W Orlen Lidze w trakcie sezonu zasadniczego zespół wygrał 16 meczów, ponosząc jedynie dwie porażki. Pierwszego seta policzanki przegrały w szóstej kolejce, natomiast pierwsze spotkanie w dziesiątej kolejce, gdy po tie-breaku uległy Atomówkom. Z kolei drugi pojedynek przegrały kolejkę później, w trzech odsłonach uznając wyższość pilanek. Obie przegrane Chemik poniósł w roku 2013. Rok 2014, biorąc pod uwagę poprzedni ligowy sezon, przyniósł sześć wygranych w rundzie zasadniczej oraz dziewięć triumfów w play-offach.

Zanim siatkarki Giuseppe Cuccariniego stanęły na najwyższym stopniu podium mistrzostw Polski ze świetnej strony pokazały się w Pucharze Polski. W ćwierćfinale pewnie pokonały pilanki, w półfinale przegrywały 1:2, lecz zdołały wygrać. Natomiast finałowe starcie z Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna było ich prawdziwym popisem, którym przypieczętowały wywalczenie pierwszego trofeum na krajowym podwórku.
[nextpage]W roku 2014 Chemik Police odniósł łącznie 27 zwycięstw ligowych (w sezonie 2013/2014 15, w bieżących rozgrywkach 12), w Pucharze Polski triumfował czterokrotnie, a w Superpucharze Polski pokonał Mineralne. Na krajowych parkietach policzanki są w kończącym się roku niepokonane, ich bilans wynosi bowiem 32-0! Słownie: trzydzieści dwa zwycięstwa, zero porażek.

Podopieczne Cuccariniego szturmem zdobyły Polskę, nie pozostawiając innym faworytom pola do popisu. Mimo że Chemik formalnie był beniaminkiem Orlen Ligi, to skład personalny zespołu był tego zaprzeczeniem. Choć przed startem sezonu nie brakowało opinii, mówiących że drużyna nie będzie w stanie w pierwszym sezonie wejść na szczyt, to policzankom udało się to osiągnąć. Chemik z marszu zdobył kolejno Puchar Polski, tytuł mistrzyń Polski oraz Superpuchar Polski. - Kompletnie nie spodziewałam się, że przeżyję jeszcze taką chwilę - cieszyła się po wywalczeniu swojego pierwszego złotego medalu mistrzostw Polski Małgorzata Glinka-Mogentale.

- Byłyśmy na tyle silnym i poukładanym zespołem, że nie miałyśmy podstaw, by wątpić w siebie. Znałyśmy swój cel i wiedziałyśmy, jak mamy go osiągnąć. W finale nie spodziewałyśmy się aż tak jednostronnej rywalizacji, ale to prawda, że chciałyśmy zdobyć złoty medal jak najszybciej - wyjawiła po zakończeniu finałowej rywalizacji Katarzyna Mróz.

Policzankom nie zaszkodziła roszada na stanowisku pierwszego szkoleniowca. W trakcie sezonu 2013/2014 klub podziękował za współpracę Mariuszowi Wiktorowiczowi, który wywalczył z drużyną awans do ekstraklasy, pokonując w finale rozgrywek Jedynkę Aleksandrów Łódzki. Zastąpił go Giuseppe Cuccarini, który został zatrudniony ze względu na większe doświadczenie - również na arenie międzynarodowej. Po tym jak Chemiczki zostały królowymi polskich parkietów, ich następnym celem stał się podbój Ligi Mistrzyń.

Czy królowe polskich parkietów podbiją Europę?
Czy królowe polskich parkietów podbiją Europę?

Chemik debiutuje w rozgrywkach Ligi Mistrzyń, mimo że los nie był przychylny dla polskiego zespołu. W pierwszej fazie grupowej policzanki trafiły bowiem na Rabitę Baku, Dynamo Kazań oraz Agel Prościejów. Podopieczne Cuccariniego rozpoczęły występy w najbardziej prestiżowym europejskim pucharze od zmiażdżenia Rabity 3:0, potem przyszło zwycięstwo w takim samym stosunku nad Agel oraz porażka 2:3 z wielkim Dynamem.

Mistrzynie Polski są liderkami grupy A, a ich gra pozwala mieć nadzieję, że będą one w stanie po zawojowaniu krajowych parkietów, mocnym akcentem zaznaczyć swoją obecność w Europie. - Jestem pewien, że do rozgrywek będziemy dobrze przygotowani i jeśli podejdziemy do nich z odpowiednim nastawieniem, to Chemik Police może być bohaterem w play-off Ligi Mistrzyń - mówił przed startem pucharowych zmagań Giuseppe Cuccarini.

Włodarzom Chemika Police udało się zbudować silną ekipę na polskie podwórko, gdzie już w pierwszym sezonie drużynie udało się odbudować potęgę z lat 90. ubiegłego wieku. Wraz z rokiem 2015 dla klubu z Polic nadejdzie nowy rozdział w jego historii, który nosi tytuł "Sukcesy w pucharach europejskich". Jakimi zgłoskami Chemiczki zapiszą jego stronice?

Źródło artykułu: