Maciej Muzaj: To będzie ukoronowanie tej części sezonu

Natalia Witczyk

Siatkarze PGE Skry Bełchatów pokonali na wyjeździe BBTS Bielsko-Biała w ramach 25. kolejki PlusLigi. W wyjściowym składzie mistrzów Polski znalazł się Maciej Muzaj, prezentując z dobrej strony.

Pomimo tego, że bełchatowianie byli zdecydowanym faworytem meczu w Bielsku-Białej, gospodarze nie poddali się łatwo, wykorzystując nadarzające się okazje. Mistrzowie Polski nie ustrzegli się błędów, ale ostatecznie zwyciężyli w czterech odsłonach. - W trzeciej partii zabrakło nam koncentracji, a siatkarze BBTS-u zaprezentowali się z bardzo dobrej strony w polu serwisowym. Kilka błędów sprawiło, że przegraliśmy tego seta, ale na szczęście potrafiliśmy wyjść z opresji i zdobyć cenne trzy punkty - powiedział po spotkaniu atakujący PGE Skry Bełchatów, Maciej Muzaj.

21-latek rozpoczął pojedynek w wyjściowym składzie, chociaż dotychczas pierwszym atakującym był Mariusz Wlazły. Reprezentant Polski juniorów rozegrał jednak dobry mecz, zdobywając szesnaście punktów przy 52 proc. skuteczności w ataku. Do tego Muzaj dołożył "oczko" zdobyte blokiem. - Fajnie, że udało się wygrać pomimo tego, że nie graliśmy najsilniejszą szóstką. O roszady w składzie trzeba pytać trenera, bo nie wiem, czym były podyktowane. Każdy z nas jest gotowy do gry i jestem zadowolony, że w Bielsku-Białej mogłem zaprezentować się w pełnym wymiarze - dodawał zawodnik.

W najbliższym czasie PGE Skrę Bełchatów czekają dwa istotne spotkania. Najpierw ekipa trenera Falaski zagra rewanż z Cucine Lube Banca Marche Treią, a w sobotę zmierzy się na wyjeździe z Asseco Resovią Rzeszów- Najpierw przygotowujemy się do czwartkowego meczu z mistrzami Włoch, a następnie starcia z rzeszowianami. Gdzieś w głowach siedzi nam fakt, że przed nami dwa ważne pojedynki, które zdecydują o naszej przyszłości w rozgrywkach Ligi Mistrzów i PlusLigi. Myślę, że w pewnym sensie będzie to ukoronowanie tej części sezonu - zakończył Maciej Muzaj.

< Przejdź na wp.pl