Kwietniowe Hop-Bęc Orlen Ligi

Olga Krzysztofik

Podczas kwietniowych zmagań w ekstraklasie kobiet działo się wiele. Jakie wydarzenia z minionych tygodni i zarazem rozegranych spotkań wyróżniliśmy w naszym zestawieniu?

Hop

Obecność Jacka Nawrockiego na meczach - poprzedni selekcjoner reprezentacji Polski kobiet nie pojawiał się zbyt często w halach, by na żywo obserwować spotkania Orlen Ligi i występy potencjalnych kadrowiczek. Inaczej jest z Jackiem Nawrockim, który po wyborze na stanowisko pierwszego trenera Biało-Czerwonych szybko wziął się do pracy. Obecnie często można go spotkać w halach, gdzie przygląda się grze siatkarek, pojawia się również na mniej znaczących spotkaniach - tych z rywalizacji o miejsca 5-12 (jak chociażby Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza - KSZO Ostrowiec SA). Efektem jest szeroka kadra reprezentacji kobiet, na której nie brakuje ciekawych nazwisk.

Potencjał PGE Atomu Trefla Sopot - podopieczne Lorenzo Micelliego podczas półfinałowej rywalizacji z Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna pokazały, że potrafią grać bardzo dobrą siatkówkę, a w bieżącym sezonie idzie im wyśmienicie - doszły do finału Pucharu CEV oraz zdobyły Puchar Polski. Przed nimi starcie o złoty medal Orlen Ligi, w którym zmierzą się z obrończyniami tytułu, Chemikiem Police...

... Widoki na emocjonujący finał - Dzięki temu, że Atomówki grają efektywnie, finał bieżącego sezonu może dostarczyć nam o wiele więcej emocji, niż rywalizacja z poprzednich rozgrywek, kiedy to Chemik w trzech meczach szybko pokonał Impel Wrocław. Pierwsze finałowe spotkanie zostało rozegrane w dniu 1 maja, a 3:1 triumfowały sopocianki. Sprawia to, że rywalizacja pomiędzy PGE Atomem Treflem a Chemikiem Police zapowiada się niezwykle ciekawie. Miejmy nadzieje, że kolejne pojedynki nie zawiodą pod względem poziomu siatkarskiego, jak i emocji.

[nextpage]

Bęc

Budowlani Łódź - Choć łodzianki udanie rozpoczęły rywalizację o miejsca 5-12, to pod koniec kwietnia zaprzepaściły swoją szansę na walkę o piątą pozycję. W półfinale o miejsca 5-8 zmierzyły się z Tauronem Banimexem MKS Dąbrowa Górnicza. Walka z Zagłębiankami była dla nich pechowa, delikatnie mówiąc. W pierwszym spotkaniu prowadziły już 2:0 i miały w górze trzy piłki meczowe (!), ale ostatecznie przegrały 2:3. Szansy na wywalczenie awansu upatrywały więc w rewanżowym starciu, w którym przez błędy własne nie sprostały rywalkom w zaciętych końcówkach drugiego i trzeciego seta. Choć Budowlani mogli walczyć o piąte miejsce, to po przełknięciu goryczy porażki przyjdzie im rywalizować o siódmą pozycję.

Pałac Bydgoszcz - W marcowym zestawieniu bydgoszczanki znalazły się w klasyfikacji Hop, przełamały bowiem swój niechlubny rekord, gdyż ostatni raz zwyciężyły bez straty seta w sezonie 2013/2014, a w marcu po 536 dniach w końcu wygrały za trzy punkty. Jednak kwiecień był w ich wykonaniu gorszy, Pałac powrócił do nieskutecznej gry - w efekcie łatwo uległ w dwumeczu Budowlanym, a potem po złotym secie KSZO Ostrowiec SA, który do rywalizacji przystąpił w dziewięcioosobowym składzie.

System play-offów i zmęczenie sezonem - w miarę trwania play-offów da się słyszeć coraz więcej krytycznych głosów dotyczących obecnego systemu. Kolejne rundy wymuszają na zawodniczkach grę na najwyższym poziomie, a rytm meczowy trudno utrzymać, gdy trzeba długo czekać na rywala - na ten fakt narzekał Juan Manuel Serramalera, którego dąbrowski MKS miał wymuszoną 3,5-tygodniową przerwę. Po niektórych siatkarkach widać już bardzo wyraźnie zmęczenie bieżącym sezonem, ich gra odbiega bowiem znacząco od tej, którą prezentowały jeszcze chociażby pod koniec sezonu zasadniczego.

< Przejdź na wp.pl