Powrót Muserskiego i Grankina w cieniu problemów innych kadrowiczów

Dorota Mleczak

Reprezentacja Rosji z pewnością nie zaliczy początku sezonu do najlepszych. Seria przegranych meczów to niejedyny problem drużyny Andrieja Woronkowa.

Dobrą informacją dla selekcjonera mistrzów olimpijskich jest to, że po długiej przerwie do gry powróci Dmitrij Muserski. Podstawowy środkowy reprezentacji dołączy na treningi zespołu w Kaliningradzie, gdzie siatkarze będą przygotowywać się do dwumeczu ze Stanami Zjednoczonymi. Tydzień później na zgrupowaniu pojawi Siergiej Grankin.

Pewne jest, że w tej edycji Ligi Światowej nie zobaczymy Nikołaja Pawłowa. Rosyjski atakujący aktualnie przechodzi rehabilitację, która potrwa jeszcze kilka tygodni. - On jeszcze nie skacze, więc nie możemy na niego liczyć w tym turnieju. Gotowy będzie dopiero na zgrupowanie przed Pucharem Świata - powiedział sekretarz generalny Aleksander Jaremienko.

Niepokojący według sztabu szkoleniowego jest stan zdrowia Maksima Michajłowa. Jeden z kluczowych zawodników Sbornej zmaga się z urazem barku - U Maksima jest to chroniczny problem z barkiem. Przechodzi terapię, nie czuje już bólu, ale żeby zapobiec ewentualnemu nawrotowi kontuzji potrzebuje trochę odpoczynku - skomentował Jaremienko.

To nie koniec złych informacji, bowiem przesądzone jest, że w tym sezonie reprezentacyjnym na boisku nie pojawi się Nikołaj Apalikow. 32-letni środkowy przeszedł dość skomplikowaną operację ścięgna Achillesa i w związku z tym do gry będzie mógł powrócić najwcześniej za dwa miesiące.

< Przejdź na wp.pl