Raul Lozano: Sparingi to egzamin, który trzeba zdać, aby przejść dalej

Agata Kołacz

Cerrad Czarni Radom rozpoczęli serię spotkań kontrolnych. Forma daleka jest od ideału, ale szkoleniowcy nie martwią się dyspozycją swoich podopiecznych. - Pracujemy ciężko, w następnym miesiącu poziom gry będzie zupełnie inny - mówi Argentyńczyk.

Siatkarze Cerrad Czarnych Radom mają za sobą udział w dwóch turniejach, które rozstrzygnęli na swoją korzyść. Na Słowacji wygrali z reprezentantami lig węgierskiej i słowackiej. Z kolei w Rypinie przyszło im rywalizować z przedstawicielami PlusLigi: Łuczniczką Bydgoszcz i Effectorem Kielce. Humory radomianom popsuł z pewnością przegrany przed własną publicznością sparing z drużyną Kazhany Barkom Lwów.

- W tym okresie przygotowań zawodnicy odczuwają trudy przygotowań fizycznych. Na pewno poziom prezentowany podczas sparingów nie może się podobać, ale argument ten potwierdza, że bardzo mocno pracujemy siłowo. W następnym miesiącu nasz poziom gry powinien być zupełnie inny. Teraz musimy się nauczyć grać ze zmęczeniem - komentuje Raul Lozano. Choć szkoleniowiec nie miał powodów do zadowolenia zwłaszcza po porażce 2:3 z podopiecznymi Jana Sucha, to przegrane w okresie przygotowawczym pozostają bez konsekwencji. Każde doświadczenie ma pomóc w sezonie, o czym przypomina Argentyńczyk. - Te wszystkie sparingi trzeba traktować jako egzamin, który trzeba zdać, aby przejść do następnego etapu - zaznacza.

W podobnym tonie wypowiada się II trener, Robert Prygiel. - Wynik spotkań kontrolnych nie ma większego znaczenia, chodzi przede wszystkim o sprawdzenie wszystkich zawodników i przekonanie się, nad czym jeszcze musimy popracować. Oczywiście wszystko trzeba poprawić, ale niektórym rzeczom należy poświęcić więcej uwagi. Dużo pracy jest przed drużyną, ale nie wpadamy w panikę, bo trzeba pamiętać, że obecnie nie ma kilku zawodników z pierwszej "szóstki" - zaznacza były reprezentant Polski.

W poprzednim sezonie Wojskowi byli jedną ze słabiej przyjmujących drużyn w lidze i właśnie ten element Raul Lozano chce poprawić. - Przede wszystkim musimy pracować nad poprawą przyjęcia, bo w PlusLidze nie będzie drużyn, które nie zagrywają mocno. Pomimo tego, że na treningach poświęcamy bardzo dużo czasu na przyjęcie, wciąż mamy rezerwy w tym elemencie. Poza tym musimy poprawić dyspozycję w polu serwisowym. Psujemy sporą ilość zagrywek, a nie przekłada to się to na zdobycz punktową. W meczu z drużyną z Kijowa nie pomógł nam nawet atut własnej hali - analizuje Robert Prygiel.

Po wypożyczeniu Jakuba Wachnika, w Cerrad Czarnych Radom zwolniło się miejsce na pozycji przyjmującego. Sztab szkoleniowy informuje, że kibice nie powinni czekać zbyt długo na ogłoszenie nazwiska nowego zawodnika. - Klub jest w trakcie poszukiwania siatkarza na pozycję przyjęcie z atakiem. W ciągu najbliższych kilku dni powinna pojawić się informacja o transferze. Zawodnicy, z którymi rozmawiamy, przebywają aktualnie ze swoimi reprezentacjami - dodaje Raul Lozano.

< Przejdź na wp.pl