WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Jacek Kasprzyk

Jacek Kasprzyk: Współpraca z Heynenem ma być długofalowa, reszta sztabu będzie polska

Agata Wasielewska

Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Jacek Kasprzyk, skomentował wybór Vitala Heynena na trenera reprezentacji Polski. Zaznaczył, że projekt zakłada długofalową współpracę tak z selekcjonerem, jak i całym sztabem, który składać ma się z Polaków.

Nowym selekcjonerem reprezentacji Polski w piłce siatkowej mężczyzn został Belg, Vital Heynen. - Zarząd zagłosował za Vitalem Heynenem zapewne za dobry program pracy z kadrą, który przedstawił. Vital dostarczył ponad 60 stron, gdzie opisał prawie każdego z naszych ekstraklasowych zawodników i dokładnie przeanalizował szanse i pomysły na rozwój tej kadry. Zwrócił uwagę nie tylko na umiejętności techniczne graczy, ale też ich profil mentalny, a przecież współcześnie na światowym poziomie większość meczów rozgrywa się w głowach - skomentował wybór selekcjonera prezes PZPS, Jacek Kasprzyk

- Trener Heynen najlepiej wypadł w dzisiejszym spotkaniu - dodał Kasprzyk. - Wie, jak sprawić, żeby nasza reprezentacja odzyskała radość z grania. Wiemy, że będzie zwracał uwagę na to, by zawodnicy za każdym razem podchodzili do treningów z pełnym zaangażowaniem i skupieniem. On już pokazał, że przy nim rozwijają się siatkarze, którzy w młodości wcale nie rokowali wielkich karier - chwalił prezes nowego szkoleniowca.

Dotychczasowy selekcjoner reprezentacji Belgii podpisał kontrakt na trzy lata. - Założenie to współpraca długofalowa. Umowa się kończy wraz z Igrzyskami Olimpijskimi w Tokio. Oczywiście, są możliwości rozwiązania kontraktu szybciej, ale nie chcemy z nich korzystać. Wiemy, że mamy wielu młodych zawodników i oni potrzebują czasu, trzeba z nimi popracować. Za rok dojdzie też do tej kadry Wilfredo Leon i potencjał drużyny się zmieni - analizował prezes Kasprzyk.

W wyścigu o fotel trenera odpadli m. in. Piotr Gruszka i Andrzej Kowal. - Pozostali kandydaci także zaprezentowali ciekawe i dojrzałe plany, więc jeśli ktoś mi powie, że Polacy nie mają wiedzy o siatkówce, to będę temu zawsze zaprzeczał - bronił polskich kandydatów prezes związku. - Oni naprawdę mają warsztat, mam więc nadzieję, że będą teraz zdobywać doświadczenie. Poza trenerem Heynenem cały sztab szkoleniowy będzie składał się z Polaków. Mamy zaufanie selekcjonera w kwestii przedstawienia mu potencjalnych kandydatów i za to dziękujemy. Nazwiska sztabu powinniśmy poznać w ciągu 7 - 10 dni - zapewniał Kasprzyk.

ZOBACZ WIDEO Jacek Gmoch o książce. "Niech wrogowie się nie boją" 

< Przejdź na wp.pl