Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Polski mężczyzn

Liga Narodów. Po porażce w Lille - nasz zespół odstawał doświadczeniem

Filip Korfanty

Reprezentacja Polski zakończyła turniej finałowy Ligi Narodów na fazie grupowej. Zespół Vitala Heynena przegrał w środę 1:3 z Rosją, a w czwartek 0:3 ze Stanami Zjednoczonymi. Nasz selekcjoner wskazał po meczach jedną z przyczyn porażek.

W kadrze na turniej we Francji nie znaleźli się Dawid Konarski, Michał Kubiak, Piotr Nowakowski czy Mateusz Mika. - Jeśli patrzymy, kogo mieliśmy po drugiej stronie siatki, a kogo u nas zabrakło, to logika mówi, że wygraną nad Rosją czy USA należałoby uznać za coś niezwykłego. Mówiłem chłopakom, że gdybyśmy wygrali raz, to byłby cud. A jeżeli zwyciężylibyśmy w obu spotkaniach, to moglibyśmy już przestać grać, bo nic lepszego nie dałoby się zrobić - powiedział Vital Heynen po odpadnięciu naszej drużyny w fazie grupowej Ligi Narodów. Dalej dodał jeszcze: - Którzy z moich siatkarzy grających przeciwko USA, występują w topowych teamach? A po drugiej stronie kto stał? Siatkarze Cucine Lube, Modeny czy Zenitu Kazań. Powtarzam więc: bądźmy realistami - całkiem zwięźle jak na siebie, wskazał Belg jeden z mankamentów składu reprezentacji Polski w Lille.

Gdyby 10 sierpnia 2008 roku w Pekinie, chwilę przed godziną 10:00, w hali zmagań siatkarskiego turnieju igrzysk olimpijskich, obok rozgrzewającego się przed swoim olimpijskim debiutem Maksima Michajłowa znaleźli się Jakub Kochanowski i Bartosz Kwolek, to prawdopodobnie dwaj ostatni mogliby przejść pod siatką... z wyprostowanymi plecami.

Rocznikowo Maksim Michajłow ma dzisiaj 30 lat, Jakub Kochanowski i Bartosz Kwolek po 21. Atakujący Zenitu Kazań po debiucie w Pekinie, wystąpił jeszcze na igrzyskach w Londynie i Rio de Janeiro. Z Londynu, wraz z Dmitrijem Muserskim i Aleksandrem Sokołowem przywieźli do Rosji złote medale. I chociaż Muserski w półfinale zdobył tylko 1 punkt, to zwycięski finał zakończył ze zdobyczą 31 "oczek", po drodze będąc jeszcze przestawionym na pozycję atakującego. 36-letni Aleksandr Sokołow w każdym z setów londyńskiego turnieju wchodził do drugiej linii na poprawę przyjęcia, nie będąc wówczas zgłoszonym jako libero (nominalnym libero był Aleksiej Obmoczajew, kadry zespołów mogły wtedy liczyć maksymalnie dwunastu siatkarzy).

Dwa lata temu, przyjmujący reprezentacji Rosji Jegor Kliuka i Dmitrij Wołkow, będąc w aktualnym wieku Jakuba Kochanowskiego i Bartosza Kwolka, szykowali się do wyjazdu na sierpniowy turniej olimpijski do Rio de Janeiro. Wspomniany turniej to jednocześnie druga olimpijska potyczka dla Matthew Andersona i Davida Smitha.

Międzynarodowe ogranie siatkarzy, którzy w ramach grupy B rywalizowali w Lille, można analizować bardzo długo, ale chyba wystarczający obraz tego, co prawdopodobnie chciał przekazać Vital Heynen we wspomnianej wypowiedzi, daje analiza doświadczenia olimpijskiego:

Polska - Rosja

Polska Wiek (wg roku urodzenia) Liczba turniejów olimpijskich Rosja Wiek Liczba turniejów olimpijskich
Bartosz Kurek 30 2 Maksim Michajłow 30 3
Grzegorz Łomacz 31 1 Dmitrij Kowalew 27 0
Mateusz Bieniek 24 1 Dmitrij Muserski 30 1
Jakub Kochanowski 21 0 Artiom Wolwicz 28 1
Bartosz Kwolek 21 0 Dmitrij Wołkow 23 1
Aleksander Śliwka 23 0 Jego Kliuka 23 1
Paweł Zatorski 28 1 Aleksandr Sokołow 36 1
Średnia wieku i liczba olimpijczyków 25,4 4 Średnia wieku i liczba olimpijczyków 28,1 6


Polska - USA

Polska Wiek (wg roku urodzenia) Liczba turniejów olimpijskich USA Wiek Liczba turniejów olimpijskich
Damian Schulz 28 0 Benjamin Patch 24 0
Fabian Drzyzga 28 1 Micah Christenson 25 1
Bartłomiej Lemański 22 0 Maxwell Holt 31 1
Jakub Kochanowski 21 0 David Smith 33 2
Bartosz Kwolek 21 0 Taylor Sander 26 1
Artur Szalpuk 23 0 Matthew Anderson 31 2
Paweł Zatorski 28 1 Erik Shoji 29 1
Średnia wieku i liczba olimpijczyków 24,4 2 Średnia wieku i liczba olimpijczyków 28,4 6


W meczu z Rosją, jeszcze w pierwszym secie na boisku pojawił się Bartłomiej Lemański, zastępując kontuzjowanego Mateusza Bieńka.

W wyjściowym składzie Rosji na mecz z reprezentacją Polski wyszedł Dmitrij Kowalew, z kolei w składzie Amerykanów, który rozpoczął mecz z naszą drużyną, pojawił się Ben Patch. I byli oni jedynymi zawodnikami, którzy nie doświadczyli udziału w turnieju olimpijskim. Jeśli porównać to z bilansem składu wystawionego w Lille przez Vitala Heynena, wyraźnie rzuca się w oczy, że naprzeciw naszych reprezentantów wyszli siatkarze znacznie bardziej doświadczeni. I chociaż brak międzynarodowego ogrania to nie jedyny mankament naszej drużyny w Lille, to powrót do kadry takich siatkarzy jak Michał Kubiak, Dawid Konarski i Piotr Nowakowski, może jej grę odmienić.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Pocztówka z Dzierżyńska. Miasto które na wiele lat wymazano z mapy 

< Przejdź na wp.pl