WP SportoweFakty / Karina Stańczyc / Na zdjęciu: siatkarze BKS Visły Bydgoszcz

Chemik Bydgoszcz chce pomóc Stoczni Szczecin. "Możemy nawet pożyczyć zawodnika"

Łukasz Witczyk

Stocznia Szczecin będzie czynić starania, by przełożyć dwa najbliższe mecze PlusLigi. Na rękę szczecinianom chce pójść Chemik Bydgoszcz. - Trzeba sobie pomagać - przekazał trener tego zespołu, Jakub Bednaruk.

Prezes szczecińskiego klubu, Jakub Markiewicz, wydał oświadczenie, w którym poinformował o obecnej sytuacji Stoczni Szczecin. Kontrakty rozwiązało już dziewięciu zawodników, co sprawia, że w kadrze zostało obecnie pięciu siatkarzy. Zgodnie z regulaminem, Stocznia nie zostałaby dopuszczona do spotkania.

"Czynimy starania, aby w porozumieniu z Polską Ligą Siatkówki oraz zainteresowanymi klubami przełożyć dwa najbliższe mecze z udziałem KPS Stocznia Szczecin, czyli spotkania z Chemikiem Bydgoszcz oraz MKS-em Będzin" - przekazał w oświadczeniu prezes Stoczni. Mecz z Chemikiem zaplanowany jest na 8 grudnia, a z MKS-em 12 grudnia.

Na rękę Stoczni chce pójść Chemik. - Podporządkujemy się grzecznie decyzji Ligi, jaka by nie była. Na sobotę nawet zawodnika możemy pożyczyć. Musimy sobie pomagać - napisał na Twitterze trener bydgoskiego zespołu, Jakub Bednaruk.

 

Stocznia przeżywa ogromne problemy finansowe, a przyszłość klubu stoi pod dużym znakiem zapytania. Szczeciński zespół miał być potęgą, która w ciągu kilku lat walczyć będzie o triumf w Lidze Mistrzów, ale nie otrzymał pieniędzy od sponsora i walczy o przetrwanie.

ZOBACZ WIDEO Świderski o sytuacji Stoczni: To nie tylko problem Szczecina, ale całej polskiej siatkówki 

< Przejdź na wp.pl