Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Karol Kłos

Karol Kłos uspokaja kibiców. "Laurki lub nagany wystawmy nam po turnieju kwalifikacyjnym w Gdańsku"

Małgorzata Boluk

Forma reprezentacji zaczęła niepokoić polskich kibiców. Karol Kłos uspokaja i twierdzi, że na oceny przyjdzie czas nie po Memoriale Huberta Jerzego Wagnera, a po turnieju kwalifikacyjnym do IO 2020.

Memoriał Huberta Jerzego Wagnera był dla Polaków ostatnim sprawdzianem przed turniejem kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Tokio. Mecze z Serbią i Finlandią zakończyły się wygraną Biało-Czerwonych, ale po porażce z Brazylią zaczęły pojawiać się wątpliwości i pytania, czy Polska zdoła awansować w najbliższy weekend na IO 2020?

- Ten turniej w Krakowie to nie jest jeszcze turniej na to, żeby oceniać naszą formę. Wiem, że niektórzy już oceniają, że nie wygląda to tak jak powinno wyglądać, ale poczekajmy do turnieju w Gdańsku i dopiero po tym turnieju wystawmy nam laurki albo nagany - skomentował w rozmowie dla oficjalnej strony Plusligi, Karol Kłos

Powracający po dłuższej przerwie środkowy reprezentacji Polski na brak formy narzekać nie może. Zawodnik PGE Skry Bełchatów znalazł się w "czternastce" na turniej w Gdańsku, a w Krakowie zgarnął nagrodę dla najlepszego blokującego. 

ZOBACZ WIDEO Memoriał Wagnera to już historia. Czas na kwalifikacje olimpijskie. "Ważne będzie nasze przygotowanie fizyczne" 

- Robię co mogę, bardzo dobrze się czuję i chyba to widać na boisku. Cieszę się, że mogę grać, bo trochę przeszedłem przez ostatnie lata, trochę odpocząłem od siatkówki, trochę zgłodniałem i cieszę się bardzo, że mogę być teraz z chłopakami. Jest to dla mnie ogromna radość być w najlepszej czternastce zawodników w Polsce - przyznał środkowy.

Turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich odbędzie się w dniach 9-11 sierpnia w Gdańsku. Podopieczni Vitala Heynena w Trójmieście zagrają z Francją, Tunezją i Słowenią. Przepustkę na IO 2020 w Tokio zdobędzie tylko jedna drużyna.

---> Tokio 2020 turniej kwalifikacyjny. Siatkówka nie z tej ziemi. Igrzyska jeszcze nie dla reprezentacji Polski
---> Memoriał Wagnera 2019. Dawid Konarski: Wierzymy, że gdy przyjdzie świeżość to zagramy jeszcze lepiej

< Przejdź na wp.pl