PAP / Grzegorz Momot

Liczyliśmy na zdecydowanie więcej! Oceny Polaków po sobotnim konkursie w Sapporo

Szymon Łożyński

Z dużymi nadziejami Biało-Czerwoni przystępowali do sobotniego konkursu na Okurayamie. Ich występ w konkursie indywidualnym nie był jednak spełnieniem marzeń, mimo że punkty zdobyło czterech Polaków. Którego ze skoczków oceniliśmy najwyżej?

Kamil Stoch - 3.5

Dwukrotny mistrz olimpijski z obu swoich konkursowych prób nie był zadowolony. Trudno się jednak dziwić, bowiem skoczek z Zębu po występach w Zakopanem i piątkowych kwalifikacjach w Japonii mógł liczyć na więcej. Tymczasem w zawodach głównych Stoch dwa razy tylko nieznacznie przekroczył punkt konstrukcyjny obiektu (121,5 oraz 122 metrów). Do stylu skoków Polaka nie można się już przyczepić, ale na progu nadal brakuje błysku. Czy pojawi się on w niedzielnych zawodach?

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Zobacz także: Stoch osiemnasty w sobotnim konkursie, popis Słoweńców

Zobacz także: Dyskwalifikacje w czołówce konkursu po zawodach

Sławomir Szmal: Przybecki czy Dujszebajew? Może obaj...
 

[nextpage]

Maciej Kot - 4,5

Najrówniej obecnie skaczącym Polakiem jest Maciej Kot. Podopieczny trenera Maciusiaka potwierdził swoją dobrą dyspozycję z Zakopanego i po raz drugi z rzędu zakończył indywidualne zawody w czołowej piętnastce. Sam zawodnik z pewnością liczył jednak na jeszcze lepsze skoki. Gdyby Polak w obu próbach dołożył około po dwa, trzy metry (a na to go stać), w sobotę cieszyłby się z pierwszego miejsca w dziesiątce w tym sezonie. Tymczasem skoki na 122,5 oraz 125,5 metra pozwoliły zawodnikowi z Limanowej zająć 12. pozycję, a marzenia o dziesiątce odłożyć przynajmniej do niedzieli. 

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Zobacz także: Maciej Kot najlepszy z Polaków w serii próbnej

[nextpage]

Dawid Kubacki - 3

Piątkowe kwalifikacje Polak wygrał ex aequo z Taku Takeuchi. W sobotę Japończyk ukończył zmagania na ósmej pozycji, a Kubacki do końca pierwszej serii musiał drżeć o awans do czołowej trzydziestki. Ostatecznie Polak znalazł się w finale, ale 25. miejsce z pewnością nie jest spełnieniem marzeń dwukrotnego triumfatora zawodów Letniej Grand Prix 2015. Konkursy w Zakopanem i mistrzostwa świata w lotach pokazały, że od urodzonego w Nowym Targu skoczka możemy obecnie wymagać więcej.  

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Zobacz także: Dramat skoczka z czołówki w sobotnich zawodach

[nextpage]

Stefan Hula - 4

Seria próbna z pewnością zasiała ziarno niepewności u najbardziej doświadczonego reprezentanta Polski. W treningu Hula uzyskał zaledwie 104 metry. Kilkadziesiąt minut później podopieczny Macieja Maciusiaka zaprezentował się jednak zdecydowanie lepiej. W pierwszej serii główny zainteresowany osiągnął 120 metrów i na półmetku zajmował 25. miejsce. W finale Polak zdecydowanie poprawił się. 123,5 metra przy dość mocnym wietrze w plecy pozwoliło mu awansować z 25. na 16. lokatę. W finałowej serii uczestnik IO w Vancouver uzyskał dwunastą notę.  

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Zobacz także: Klasyfikacja generalna Pucharu Świata po pierwszym konkursie w Sapporo

[nextpage]

Andrzej Stękała - 2,5

Najmłodszemu zawodnikowi w polskiej kadrze niewiele zabrakło do awansu do drugiej serii. Stękała został sklasyfikowany na 32. pozycji po skoku na 114 metrów. Uczciwie trzeba jednak przyznać, że w sobotę na Okurayamie nasz reprezentant był daleki od swojej optymalnej formy. W serii próbnej zakopiańczyk uzyskał 111 metrów, a w kolejce ocenianej poprawił się niewiele. Nie można wykluczyć, że słabsza dyspozycja 20-latka, podobnie jak pozostałych kolegów, mogła być spowodowana kłopotami ze zmianą strefy czasowej. 

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

[nextpage]

Klemens Murańka - 1

Sobota nie była udanym dniem dla trzykrotnego medalisty mistrzostw świata juniorów. Najpierw Murańka bardzo słabo zaprezentował się w treningu, kiedy uzyskał zaledwie 103 metry. Polak nie miał okazji poprawienia się w konkursie głównym, bowiem jeszcze na górze skoczni został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon. To drugi z rzędu nieudany weekend dla zawodnika Łukasza Kruczka. Tydzień temu 21-letni skoczek nie wystąpił w konkursie indywidualnym w Zakopanem, ponieważ odpadł w kwalifikacjach. 

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Zobacz także: Dyskwalifikacja Klemensa Murańki 
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl