Letnie Grand Prix. Zawody w Wiśle mogą zostać przełożone. Pojawiły się nowe terminy
Nie pod koniec sierpnia, a dopiero we wrześniu skoczkowie mogą przyjechać do Wisły. To wariant rezerwowy, gdyby w pierwotnym terminie nie udało się zorganizować zawodów w Polsce.
Pandemia koronawirusa mocno namieszała w kalendarzu Letniego Grand Prix. Z organizacji konkursów wycofało się francuskie Courchevel. Dzięki temu inauguracja imprezy ma się odbyć w Wiśle. To jednak już nie jest takie pewne.
Do tej pory obowiązywała data 22-23 sierpnia. Portal skijumping.pl jednak informuje, że w poniedziałek obradowała komisja Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Jedną z decyzji było ustalenie terminu rezerwowego dla zawodów w Wiśle.
Gdyby pod koniec sierpnia nie udało się zorganizować LGP w Wiśle, to impreza zostanie przeniesiona na weekend 19-20 września. Wtedy skoczkowie rozpoczną skakanie na igelicie w Kazachstanie, a potem pojadą do Rosji, by następnie dotrzeć do Polski. Na koniec planowane są konkursy w Austrii i Niemczech.
Terminarz czeka teraz na zatwierdzenie rady FIS, co ma nastąpić 25 maja. Potem zawodnikom pozostanie czekać. Jeżeli sytuacja epidemiczna w Polsce zostanie opanowana, to można się spodziewać zawodów w Wiśle pod koniec sierpnia.
Skoki w czasach pandemii. "Nic nie wydarza się bez przyczyny" >>
Skoki narciarskie. FIS modyfikuje zasady ws. kombinezonów i butów >>
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Mistrz olimpijski jest strażakiem. Zbigniew Bródka opowiedział o pracy w czasach zarazy
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)