WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: skocznia narciarska im. Adama Małysza w Wiśle

Tylko nie to. Złe informacje przed PŚ w Wiśle

Dawid Franek

Następnym przystankiem w Pucharze Świata w skokach narciarskich jest Wisła. Niestety prognozy pogody nie mogą napawać optymizmem. Jeśli się sprawdzą może być problem z rozegraniem jakiegokolwiek konkursu.

Dotychczas rozegrano cztery konkursy indywidualne Pucharu Świata. Skoczkowie gościli w Niżnym Tagile oraz Ruce. Szczególnie podczas rywalizacji w Rosji wiatr rozdawał karty. Jednak na obu skoczniach warunki umożliwiały przeprowadzenie konkursów. W Wiśle może być niestety zupełnie inaczej.

Według synoptyków norweskiego serwisu yr.no, tylko w piątek wiatr nie będzie wielką przeszkodą dla zawodników. Na ten dzień zaplanowano kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego. Wiatr ma oscylować wokół 3 metrów na sekundę. W dwóch następnych dniach sytuacja ma się zdecydowanie pogorszyć.

W sobotę ma się odbyć pierwszy w tym sezonie konkurs drużynowy. Podmuchy wiatru tego dnia mają dochodzić nawet do 9 metrów na sekundę, natomiast w niedzielę siła wiatru ma wynieść około 7 metrów na sekundę.

Gdyby takie przewidywania się sprawdziły, to najprawdopodobniej nie będzie szans na przeprowadzenie choćby jednej serii konkursowej. Jeśli chodzi o temperaturę w porach rozgrywania konkursu, to ma ona oscylować wokół 0 stopni.

Plan rywalizacji w Wiśle:

piątek (3.12.2021)
15:45 - oficjalny trening (2 serie)
18:00 - kwalifikacje

sobota (4.12.2021)
15:30 - seria próbna
16:30 - pierwsza seria konkursu drużynowego

niedziela (5.12.2021)
15:00 - seria próbna
16:00 - pierwsza seria konkursu indywidualnego

Czytaj także:
Chińczycy obawiają się nowego wariantu koronawirusa. Co z igrzyskami?
Wielki rywal polskich skoczków bezradny. "Co ja mam zrobić?"

ZOBACZ WIDEO: Kto zostanie nowym prezesem PZN? "Kandydatem środowiska narciarskiego jest Adam Małysz"
 
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl