PAP/EPA / Christian Bruna / Na zdjęciu: Lovro Kos

Upadek w najgorszym momencie! Walczył o wygraną w Turnieju Czterech Skoczni

PS

Lovro Kos walczył o wygraną w 70. Turnieju Czterech Skoczni. Wszystko przekreśliła pierwsza seria zawodów w Bischofshofen.

Wiatr w Bischofshofen zupełnie nie przeszkadzał skoczkom w środowym konkursie - w odróżnieniu od tego, co we wtorek działo się w Innsbrucku (przez złe warunki odwołano zawody). W Bischofshofen zawodnikom przeszkadzał jednak mocno padający śnieg, który sprawiał, że zeskok był bardzo miękki. 

Niestety, przekonał się o tym Lovro Kos. Słoweniec oddał świetny skok - aż 136 metrów, ale zaliczył przy tym upadek, który odbił się na jego notach (w sumie dostał tylko 29 punktów za styl). 

Tym samym upadek przekreślił szanse Kosa na wysokie miejsce w 70. Turnieju Czterech Skoczni. Po dwóch konkursach w klasyfikacji TCS zajmował on trzecie miejsce - ze stratą 17,7 punktu do prowadzącego Ryoyu Kobayashiego. 

ZOBACZ WIDEO: Co się dzieje z Kamilem Stochem? "Ma odczucia, że wszystko robi dobrze" 

Co jednak ważne, młodemu skoczkowi nic się nie stało. Wstał o własnych siłach i opuścił zeskok. 

Czytaj także:
Ekstremalne warunki na skoczni. Reakcja polskiego skoczka mówi wszystko
Zarobi podwójnie? Jest decyzja ws. premii dla Kobayashiego
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl