Świątek wyjechała z Niemiec z dwoma Porsche. Oto powód
Z pewnością Iga Świątek dobrze wspomina swój występ w Stuttgarcie. Polka po zakończeniu turnieju odebrała wyjątkową nagrodę.
W nadchodzącą niedzielę raszynianka powalczy o tytuł w Indian Wells z Marią Sakkari. Tenisistka ma dopiero 22 lata, ale mimo to rozegrała już wiele finałów. Jeden z nich zapamięta na długi czas.
Przed dwoma laty liderka światowego rankingu nie miała sobie równych w turnieju rangi WTA 500 rozegranym w Stuttgarcie. W decydującym spotkaniu potrzebowała tylko dwóch setów, żeby pokonać Arynę Sabalenkę.
Dla Igi Świątek były to szczególnie ważne rozgrywki. Biorąc pod uwagę fakt, że kilka miesięcy wcześniej ukończyła kurs na prawo jazdy, odebrała wyjątkowy prezent. Po wygranym finale, organizatorzy spełnili jedno z jej marzeń.
Świątek otrzymała kluczyki do elektrycznego modelu Porsche Taycan GTS Sport Turismo, wycenianego wówczas na ponad 600 tysięcy złotych. Utalentowana tenisistka wykorzystała okazję i niezwłocznie przetestowała luksusowy samochód.
Jak się okazało, organizatorzy zmagań za naszą zachodnią granicą sprezentowali reprezentantce Polski nawet dwa samochody. Porsche trafiło do czterech najwyżej rozstawionych uczestniczek turnieju w Stuttgarcie.
Auta zapewniły sobie również takie zawodniczki jak wspomniana Sabalenka, Paula Badosa, Aryna Sabalenka czy Maria Sakkari. Za triumf Świątek zainkasowała dodatkowo 436 tysięcy.
ZOBACZ WIDEO: "Inspiracja". Tak polska gwiazda trenuje miesiąc po porodzie
Czytaj więcej:
Ten wyczyn Świątek robi wrażenie! Drugi taki wynik w XXI wieku
Zagra w finale z Igą Świątek. Tak nazwała Polkę
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.