Flaga przeciwko Guardioli na meczu Bayernu? Oto cała prawda o akcji kibiców
"Pep nigdy nie był jednym z nas" - transparent z takim hasłem pojawił się w sobotę na meczu Bayernu. Czyżby kibice monachijskiego klubu w ten sposób chcieli pokazać, że mają żal do trenera, który odchodzi po sezonie? Niemcy mają inną teorię.
Bayern pokonał Darmstadt 3:1. Świetny występ zaliczył Thomas Mueller, który zdobył dwie efektowne bramki. Swój wkład w to zwycięstwo miał także Robert Lewandowski. Polak ustalił wynik i tym samym umocnił się na pozycji lidera króla strzelców z 22 trafieniami.
Po meczu w niemieckich mediach głośno komentowany jest także inny temat. Chodzi o transparent, który pojawił się na Allianz Arena.
W sektorze fanów Bayernu wywieszono obok siebie dwie flagi. Pierwszą z napisem "Dere Darmstadt". "Dere" to bawarski skrót od "Habe die Ehre", czyli "Miej honor".
Druga flaga, z napisem "Pep war eh nie unser Ding", wzbudziła znacznie większe zainteresowanie mediów. Co oznacza to hasło? W wolnym tłumaczeniu: "Pep nigdy nie był jednym z nas".
Zobacz.
Czy to aluzja do Guardioli? Czyżby fani Bayernu mieli żal do trenera, że po sezonie odchodzi do Manchesteru City? Czy chcieli mu dać do zrozumienia, że nigdy go w pełni nie zaakceptowali?
Dziennikarze "Sport Bild" są innego zdania. Twierdzą, że to "porachunki" kibicowskie na transparenty, a nie krytyka trenera. Sympatycy klubu z Monachium odpowiedzieli bowiem fanom Darmstadt na hasło, które ci drudzy wywiesili podczas spotkania w rundzie jesiennej.
"Unser Weed ist besser als euer Pep" (tłum. "Nasza trawka jest lepsza niż wasz Pep") - głosił napis na transparencie. Trzeba zaznaczyć, że określenie "Pep" w języku niemieckim ma również związek z narkotykami.
Zobacz.
Opracował PS
Zobacz wideo: Lewandowski nie dla Realu?
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.