Newspix / Wenn / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk

Polska wojna w MMA: Jędrzejczyk zaatakowała Kowalkiewicz. "Ona jest fałszywa"

Przemek Sibera

Mistrzyni UFC w wadze słomkowej jest zawiedziona zachowaniem przeciwniczki po ostatniej wygranej z Rose Namajunas. Zawodniczki wcześniej miały okazję współpracować. - Wtedy Karolina była dla mnie miła - mówiła "JJ".

Joanna Jędrzejczyk nie ma litości dla najbliższej rywalki, Karoliny Kowalkiewicz.

- Mam wrażenie, że jest osobą bez charakteru i osobowości, że rządzą nią emocje i próbuje się wypromować na moim nazwisku - mówiła niedawno w "Przeglądzie Sportowym".

Zobacz więcej: Joanna Jędrzejczyk atakuje Karolinę Kowalkiewicz: Nie ma charakteru i osobowości!

Kolejny kamyczek do ogródka rodaczki mistrzyni UFC w kategorii słomkowej wrzuciła w wywiadzie dla programu "The MMA Hour". Jędrzejczyk odniosła się do zachowania rodaczki po wygranej z Rose Namajunas. Kowalkiewicz oznajmiał wówczas, że nie boi się wojowniczki American Top Team i na pewno ją pokona.

- Przed moją walką z Claudią Gadelhą nagrywałyśmy z Karoliną spot reklamowy oraz brałyśmy udział w sesji zdjęciowej dla naszego sponsora. Wtedy dużo rozmawialiśmy i była dla mnie bardzo miła. Wszystko się zmieniło, gdy wygrała z Rose Namajunas. Powiedziała wiele złych rzeczy na mój temat. To nie był żaden "trash talk". Ona po prostu jest fałszywa - stwierdziła Jędrzejczyk.

Wciąż jednak była zdania, że Kowalkiewicz zasłużyła na walkę o pas.

- Pokonała Rose, która miała być moją kolejną rywalką, więc jedziemy! Karolina to twarda babka, a to zwiastuje emocjonującą walkę. Jej umiejętności nie robią na mnie jednak wrażenia. Do mojego poziomu wiele jej brakuje - oceniła zawodniczka z Olsztyna.

Długo oczekiwane starcie pomiędzy Jędrzejczyk i Kowalkiewicz odbędzie się 12 listopada w Nowym Jorku podczas historycznej gali UFC 205.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: karny, który przejdzie do historii

 

< Przejdź na wp.pl