Materiały prasowe / Fame MMA / Na zdjęciu: Kacper Błoński i Marcin Dubiel

Fame MMA 8. Kacper Błoński - Marcin Dubiel. Decyzja w walce wieczoru. "Blonsky" chce bić się z Wardęgą!

Maciej Szumowski

W walce wieczoru gali Fame MMA 8 Kacper Błoński (1-0) pokonał Marcina Dubiela (0-1). "Blonsky" zwyciężył przez jednogłośną decyzję.

O debiucie Kacpra Błońskiego w mieszanych sztukach walki mówiło się od dłuższego czasu. Gościł już podczas Fame MMA 5. W październiku ubiegłego roku w trójmiejskiej Ergo Arenie informowano, że na szóstej edycji zmierzy się z Mateuszem Trąbką.

Ostatecznie do takiego pojedynku nie doszło. "Blonsky" w klatce jednak zadebiutował, co ogłoszono dwie gale później. Wkrótce później poinformowano, kto będzie jego konkurentem. Został nim inny internetowy celebryta, Marcin Dubiel.

Wiadomo, że obaj zawodnicy do tej pory nie mieli zbyt dużej styczności ze sportem. Ale tym nikt się nie przejmuje. W klatce naprzeciw siebie stanęły dwie prawdziwe gwiazdy mediów społecznościowych.

Dubiel i Błoński zasłynęli na Instagramie. Pierwszy ma 1,7 miliona obserwujących, a drugi prawie dwa razy mniej (928 tysięcy).

Emocji miał dodawać fakt, że celebryci od dłuższego czasu pozostawali ze sobą w konflikcie. Spór trudno jednak wyjaśnić nie znając realiów współczesnego Internetu.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): zobacz bonusy po gali KSW 56 

Zdaniem bukmacherów faworytem starcia był Błoński. Kurs na jego zwycięstwo wyniósł 1.3. Szanse na triumf Dubiela analitycy wycenili po przeliczniku 2.9. 

Pierwsza runda była wyrównana i emocjonująca. Wydawało się, że lepiej zaprezentował się "Blonsky". W drugiej odsłonie Błoński chciał "przeleżeć" rywala. Lepsze, mocniejsze ciosy zadawał Dubiel, ale nie potrafił tego wykorzystać. 

Autor hitu "Eluwina" w trzecim starciu miał taką samą taktykę. Cały czas punktował w parterze. Na kilka sekund przed gongiem zdołał rozbić rywala. Nie wygrał jednak przed czasem.

Decyzja sędziowska była jednogłośna. Zwycięstwo na punkty odniósł Kacper Błoński!

- Sylwester Wardęga chciał ze mną walczyć, więc zapraszam do klatki - oznajmił po starciu zwycięzca.

Zobacz także:
-> Fame MMA 8. Wyniki ważenia. Marcin Najman cięższy o ponad 10 kilogramów od "Don Kasja". Było gorąco!
-> MMA. UFC. Anderson Silva zwolniony z organizacji. 45-latek wolnym zawodnikiem
-> Fame MMA 8. Kto jest kim? Amadeusz "Ferrari" Roślik - największy bad boy gali

< Przejdź na wp.pl