Instagram / piotr.piechowiak / Na zdjęciu: Piotr Piechowiak

Był gwiazdą Fame MMA. Teraz przechodzi do Sławomira Peszki

Artur Babicz

Po niemal dwóch latach przerwy, Piotr "Bestia" Piechowiak wraca do oktagonu. Znany kulturysta zyskał uznanie w Fame MMA, gdzie był nadzieją wagi ciężkiej. Teraz jednak przechodzi do konkurencyjnej organizacji i zobaczymy go na gali Clout MMA 2.

Nie da się ukryć, Piotr Piechowiak zaliczył jeden z najbardziej efektownych debiutów na scenie freak fightowej. Rozpoczął od łatwego zadania i błyskawicznej wygranej nad Marcinem Najmanem, a później udowodnił swoją wartość w pojedynkach z bardziej wymagającymi rywalami, takimi jak Piotr Szeliga czy Krzysztof Radzikowski. Za każdym razem zwyciężał, nie napotykając żadnych problemów.

Wydawało się, że przyszłość "Bestii" to właśnie freak fighty. O możliwości jego starcia z Mariuszem Pudzianowskim mówiono bardzo często. Nastąpiła jednak niemal dwuletnia przerwa, która zakończy się 28 października podczas gali Clout MMA 2.

Na ten moment brak jest oficjalnych informacji na temat przeciwnika Piotra Piechowiaka. Nieoficjalnie jednak wiele wskazuje na to, że tym rywalem będzie Robert "Hardkorowy Koksu" Burneika. Obaj zawodnicy od jakiegoś czasu zaczepiają się w mediach społecznościowych, gdzie wzajemnie krytykują swoje kariery, zarówno te kulturystyczne, jak i te w oktagonie.

W walce wieczoru gali Clout MMA 2 zobaczymy starcie Denisa Załęckiego z Danielem Omielańczukiem. W co-main evencie wystąpi Marcin Najman, który zmierzy się z Piotrem "Lizakiem" Lizakowskim, będącym lżejszym od "cesarza" polskich freak fightów niemal o 50 kilogramów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Przeszli od słów do czynów. Ochrona musiała reagować 

Zobacz także: Szpilka zabrał psy do kościoła
Zobacz także: Kowalkiewicz poznała kolejną rywalkę
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl