Twitter / WTA / Na zdjęciu: Iga Świątek.

Wszystko puściło. Wideo z tym, co zrobiła po meczu, niesie się po sieci

Michał Mielnik

Chwilę po północy polskiego czasu w poniedziałek Iga Świątek rozpoczęła rywalizację w 1/16 turnieju WTA 1000 w Miami. Polka pokonała Lindę Noskovą 2:1 (6:7(7), 6:4, 6:4). 22-latka po spotkaniu nie kryła ogromnej radości.

Trwa wspaniała seria Igi Świątek podczas turniejów WTA 1000 w Stanach Zjednoczonych. Przypomnijmy, że poprzednie zawody w Indian Wells Polka wygrała dość pewnie i od razu przeniosła się z zachodniego na wschodnie wybrzeże USA. 

W Miami 22-latka rozpoczęła rywalizację od 1/32 finału. Tam spotkała się z Włoszką Camilą Giorgi, która pokonała w imponującym stylu 6:1, 6:1. W kolejnej rundzie na Świątek czekała dobrze jej znana Linda Noskova.

Mecz od samego początku był bardzo zacięty. Pierwszego seta wygrała młoda Czeszka 6:7(7). Później jednak do głosu doszła Iga Świątek, lecz wygrana nie przyszła jej bez żadnego kłopotu. 

Oba kolejne set padły łupem obecnie najlepszej tenisistki świata. Iga Świątek wygrała 6:4, 6:4 i po trzysetowej i blisko trzygodzinnej morderczej walki przeszła do kolejnej fazy turnieju. Po spotkaniu z Noskovą Polka dość żywiołowo celebrowała swój triumf. 

Kolejne spotkanie Igi Świątek, tym razem w 1/8 finału WTA 1000 Miami zaplanowane jest na 1:30 we wtorek czasu polskiego. W nim Polka zmierzy się z Rosjanką Jekatieriną Aleksandrową.

ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych
 

Zobacz także:
To nie są dobre wieści. Poznaliśmy kolejną rywalkę Igi i godzinę meczu
Nokaut Sabalenki. Zobacz aktualny ranking WTA po meczu Świątek

< Przejdź na wp.pl