Bernard Tomic: Mam 22 lata i czas, żebym dojrzał

Marcin Motyka

Bernard Tomic oświadczył, że nadszedł czas na zmiany w jego życiu. - W ciągu najbliższych siedmiu-ośmiu lat muszę koncentrować się tylko na tenisie - powiedział Australijczyk.

Od najmłodszych lat Bernard Tomic uznawany był za brylant australijskiego tenisa. Już jako 15-latek zadebiutował w Australian Open. Mając 18 lat, zagrał w ćwierćfinale Wimbledonu, stając się najmłodszym tenisistą, który dotarł do tej fazy The Championships od czasów Borisa Beckera. Jednak większą uwagę Australijczyka przykuwały inne rzeczy niż tenis. Z tego powodu przylgnęły do niego łatki imprezowicza i skandalisty.

Tymczasem Tomic doszedł do wniosku, że w jego życiu potrzebne są zmiany. Zapewnił, że ma zamiar bardziej koncentrować się na tenisie. - W przeszłości, gdy miałem 18-19 lat, wiele się wydarzyło. Wszystko było dla mnie na wyciągnięcie ręki - pieniądze, dziewczyny - mówił tenisista w rozmowie z Courier Mail.

- Pokusy sprawiają, że możesz się zatracić, takie jest życie. A moją pracą jest przecież gra w tenisa i chcę ją wykonywać najlepiej, jak się tylko da - zauważył.

- Mam 22 lata i czas, żebym dojrzał. W ciągu najbliższych siedmiu-ośmiu lat muszę koncentrować się tylko na tenisie - zadeklarował.

< Przejdź na wp.pl