/ EPA/Wu Hong

Eugenie Bouchard podała do sądu władze Amerykańskiej Federacji Tenisa

Marcin Motyka

Eugenie Bouchard złożyła pozew przeciwko władzom Amerykańskiej Federacji Tenisa (USTA). Ma to związek z wypadkiem, jakiemu uległa w czasie wielkoszlemowego US Open.

4 września po zakończeniu meczu gry mikstowej Eugenie Bouchard poślizgnęła się w szatni i uderzyła głową w szafkę. W wyniku wypadku doznała urazu głowy. Kanadyjka musiała wycofać się z dalszego udziału w US Open, a także zrezygnowała z występów w turniejach w Tokio i Wuhanie. Do gry powróciła w Pekinie, ale nie dokończyła spotkania I rundy z Andreą Petković, bo znów zaczęła odczuwać symptomy wstrząśnienia mózgu.

"Pani Bouchard weszła do pokoju fizjoterapii w damskiej szatni, gdzie śliska, obca i niebezpieczna substancja na podłodze sprawiła, że poślizgnęła się i upadła" - napisano w pozwie, który trafił do Sądu Rejonowego na Brooklynie w Nowym Jorku.

Bouchard uważa, że przez zaniedbania USTA, która nie potrafiła utrzymać w szatni odpowiedniego poziomu czystości i bezpieczeństwa, doznała urazu, którego skutki odczuwa do dziś. Dodała również, iż właśnie przez to zdarzenie osunęła w światowym rankingu o 13 miejsc i grozi jej jeszcze większy spadek.

Tenisistka podkreśliła, że doznała nie tylko wstrząśnienia mózgu, ale i "innych poważnych urazów głowy".

Chris Widmaier, rzecznik prasowy USTA, odmówił komentarza w tej sprawie.

Sama Bouchard domaga się odszkodowania. Jak zaznaczył jej prawnik - milionowego.
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl