Getty Images / Yong Teck Lim / Na zdjęciu: Milos Raonić

Koniec współpracy Milosa Raonicia z Goranem Ivaniseviciem. Fabrice Santoro w sztabie Kanadyjczyka

Rafał Smoliński

Goran Ivanisević nie będzie już pomagał Milosowi Raoniciowi podczas jego występów na światowych kortach. Kanadyjczyk nawiązał tymczasową współpracę z Fabrice'em Santoro.

Podczas treningów w Indian Wells dziennikarze zauważyli, że Goran Ivanisević nie towarzyszy Milosowi Raoniciowi. Kanadyjczyka oglądał za to w akcji Fabrice Santoro, który potwierdził, że do końca marca będzie pracował z byłym trzecim tenisistą świata na okres próbny.

- Zaczęliśmy kilka dni temu. Porozmawiałem z Fabrice'em i mieliśmy podobne poglądy na rzeczy, które powinienem zrobić. Minął już rok od rozpoczęcia współpracy z Goranem, dlatego uznałem, że to będzie właściwy ruch - powiedział Raonić, który we wtorek wygrał na kortach w Indian Wells turniej Tie Break Tens. Jego pierwszym rywalem w BNP Paribas Open 2019 będzie w sobotę Amerykanin Sam Querrey.

Santoro jest obecnie trenerem czołowego deblisty świata, Pierre'a-Huguesa Herberta. Podczas wielu lat spędzonych w tourze dał się poznać jako tenisista grający bardzo widowiskowo i z tego względu otrzymał pseudonim "Magik".

Zobacz także:
Indian Wells: nie będzie meczu braci Zverevów w II rundzie
Puchar Davisa: Grecy ugoszczą polskich tenisistów w Atenach

ZOBACZ WIDEO HME Glasgow 2019. Ewa Swoboda nie była świadoma swojego wielkiego sukcesu. "Myślałam, że jestem 2. albo 3."
 

< Przejdź na wp.pl