PAP/EPA / PETER FOLEY / Na zdjęciu: Maria Sakkari

Imponujący tenis Marii Sakkari. Karolina Pliskova bezradna przy podaniu Greczynki

Łukasz Iwanek

Maria Sakkari fantastycznie serwowała i nie dała Karolinie Pliskovej ani jednej szansy na przełamanie. Greczynka została ostatnią półfinalistką wielkoszlemowego US Open 2021.

W ostatnim ćwierćfinale kobiet doszło do starcia Karoliny Pliskovej (WTA 4) z Marią Sakkari (WTA 18). Czeszka jest finalistką US Open 2016 i tegorocznego Wimbledonu. Na kolejny finał będzie musiała poczekać. Świetnie dysponowana Greczynka pokonała ją 6:4, 6:4 i awansowała do drugiego wielkoszlemowego półfinału, po Rolandzie Garrosie 2021.

W drugim gemie I seta Sakkari od 0-30 zdobyła cztery punkty, a w trzecim zdobyła przełamanie po błędzie forhendowym Pliskovej. Greczynka przyspieszała grę i imponowała skutecznością. Jednocześnie była bardzo sprytna pokazując świetne przewidywanie ruchów przeciwniczki, zmiany kierunków i tempa. Z kolei Czeszka rozrzucana po narożnikach nie mogła rozwinąć skrzydeł. Jej serwis nie funkcjonował najlepiej i popełniała sporo błędów na linii końcowej. Sakkari do końca utrzymała przewagę przełamania.

W II partii Pliskova prezentowała się lepiej. Staranniej pracowała na nogach, była skuteczniejsza w ataku. Jednak Sakkari pokazała fantastyczną dyspozycję serwisową. Była niesłychanie rzetelna w defensywie i precyzyjna w ofensywie. Była dobrze funkcjonującą maszyną, cierpliwą i skoncentrowaną na swojej grze. W pierwszym gemie Czeszka zniwelowała dwa break pointy, ale sama nie miała ani jednego w całym meczu. Znów o losach seta przesądziło jedno przełamanie. To nastąpiło w siódmym gemie po błędzie Pliskovej. Przy 5:4 Sakkari zmarnowała dwie piłki meczowe, ale trzecią wykorzystała znakomitym bekhendem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska mistrzyni i 110 kg ciężaru. Jest moc!
 

Sakkari grała imponujący tenis w każdej strefie kortu i w każdym elemencie. Pokazała nie tylko siłę, ale też spryt (świetne skróty i woleje) i dojrzałość w wymianach. Przy swoim podaniu Greczynka zdobyła 23 z 25 (pierwszym) i 17 z 23 punktów (drugim), a przy siatce 11 z 12. Miała serię 22 z rzędu wygranych piłek przez własnym serwisie. Wykorzystała dwa z pięciu break pointów. Greczynka posłała 22 kończące uderzenia przy 12 niewymuszonych błędach. Pliskovej zanotowano 14 piłek wygranych bezpośrednio i 20 pomyłek.

Było to trzecie spotkanie tych tenisistek. Dwa razy trafiły na siebie na korcie ziemnym w Rzymie. W 2018 w II rundzie Sakkari zwyciężyła po trzysetowej batalii, a rok później w półfinale z wygranej cieszyła się Pliskova. Czeszka zanotowała 37. wielkoszlemowy występ. W Nowym Jorku po raz czwarty dotarła do 1/4 finału. Dla Greczynki jest to 23. start w imprezie tej rangi. W tym roku w Paryżu po raz pierwszy grała w ćwierćfinale.

Sakkari odniosła 16. zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu, szóste w tym roku i drugie w US Open. W IV rundzie wyeliminowała Kanadyjkę Biankę Andreescu, mistrzynię z 2019 roku. Wcześniej odprawiła inną wielkoszlemową triumfatorkę, Czeszkę Petrę Kvitovą. Została pierwszą w historii kobietą z Grecji, która awansowała do półfinału US Open.

W czwartek o finał Sakkari zmierzy się z rewelacją turnieju, 18-letnią Brytyjką Emmą Raducanu.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 57,5 mln dolarów
środa, 8 września

ćwierćfinał gry pojedynczej kobiet:

Maria Sakkari (Grecja, 17) - Karolina Pliskova (Czechy, 4) 6:4, 6:4

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Aryna Sabalenka wypunktowała mistrzynię Rolanda Garrosa. Rozregulowana Czeszka nie stawiła oporu
Gigantyczny spektakl, trybuny kipiały od emocji! Młoda Kanadyjka znów zachwyciła
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl