Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Jorge Lorenzo

Jorge Lorenzo już po operacji. Nie pojedzie w testach w Malezji

Katarzyna Łapczyńska

Jorge Lorenzo, który w sobotę podczas treningu dirt-tracku złamał kość łódeczkowatą, jest już po operacji kontuzjowanej ręki. Zespół Repsol Honda potwierdził, że Hiszpana zabraknie podczas pierwszych tegorocznych testów MotoGP.

Jorge Lorenzo miał wyjątkowego pecha. Zmiana teamu zawsze wiąże się z koniecznością cięższej pracy podczas testów. Hiszpan planował intensywną adaptację do nowego motocykla. Niestety, tuż przed pierwszymi tegorocznymi jazdami Hondą RC213V Hiszpan upadł podczas treningu na dirt-tracku. W tym wypadku złamał kość łódeczkowatą w lewej ręce.

W poniedziałek Lorenzo przeszedł operację, podczas której wstawiono mu tytanową śrubę. Wszystko odbyło się bardzo mało inwazyjną techniką, tak aby 31-latek mógł jak najszybciej wrócić do pełni sprawności. Hiszpan zostanie w szpitalu na obserwacji przez dobę, a następnie przez cztery dni będzie odpoczywał, zanim rozpocznie rehabilitację kontuzjowanej ręki.

W związku z kontuzją, Lorenzo nie weźmie udziału w pierwszych tegorocznych testach MotoGP na torze Sepang w Malezji. Nowy zawodnik Repsol Hondy planuje wrócić na tor na próbne jazdy w Katarze. Odbędą się one w dniach 23-25 lutego.

Hiszpan, mimo urazu, pojawi się na oficjalnej prezentacji swojego nowego zespołu w środę 23 stycznia w Madrycie. Lorenzo zaprezentuje wówczas swój nowy motocykl i pierwszy raz stanie na scenie u boku swojego największego rywala, a zarazem nowego partnera z zespołu, Marca Marqueza.

ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner: Każdy Polak musi mieć możliwość oglądania skoków! 

< Przejdź na wp.pl