Facebook / www.facebook.com/ComitatoAC / Na zdjęciu: Mirko Lupo Olcelli

Tragiczna śmierć włoskiego sportowca. Miał 18 lat

Piotr Bobakowski

Mirko Lupo Olcelli, młody i utalentowany skialpinista, zginął w wypadku drogowym w Lombardii. Został przygnieciony przez wrak swojego samochodu.

Świat sportów zimowych we Włoszech zasmuciła wiadomość o tragicznej śmierci 18-letniego skialpinisty. Mirko Lupo Olcelli zginął w poniedziałek (18 grudnia) w wypadku samochodowym na trasie w pobliżu miejscowości Santa Caterina (w gminie Valfurva w Lombardii).

Jak poinformował portal eurosport.it, zawodnik klubu Sci Club Alta Valtellina i włoskiej drużyny narodowej do lat 20 ok. godz. 9 rano dojeżdżał do Santa Caterina, kiedy prawdopodobnie z powodu oblodzenia jezdni stracił panowanie nad samochodem.

Doszło do czołowego zderzenia z innym pojazdem, jadącym z naprzeciwka. Olcelli zginął na miejscu, przygnieciony przez wrak swojego auta.

W tragicznym wypadku uczestniczyły jeszcze dwie inne osoby, w tym 16-letnia dziewczyna, która z lekkimi obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala w Sondalo.

Olcelli w niedzielę (17.12) brał udział w zawodach w skialpinizmie w San Martino di Castrozza, gdzie zajął 5. miejsce. W ubiegłym roku zdobył srebrny medal mistrzostw Europy do lat 18.

 

Zobacz:
Nie żyje białoruski narciarz. Zginął w wypadku
Tragiczny wypadek. Nie żyje Celia Bellicurt

< Przejdź na wp.pl