Wygrana Simona Ammanna w Sapporo, Łukasz Rutkowski trzynasty

Daniel Ludwiński

Simon Ammann wygrał z dużą przewagą nad rywalami niedzielny konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Szwajcar w obydwu seriach miał najlepsze odległości. Poza sklasyfikowanym na trzynastym miejscu Łukaszem Rutkowskim podobnie jak w sobotę słabo zaprezentowali się Polacy.

Nieliczne grono kibiców zgromadzonych pod Okurayamą miało okazję obejrzeć popis Simona Ammanna. Szwajcar już w pierwszej serii uzyskał 139,5 metra, co było wynikiem zaledwie o pół metra gorszym od rekordu skoczni. Nic więc dziwnego, że już wówczas był liderem, a w drugiej kolejce, choć skoczył o 4,5 metra bliżej niż za pierwszym razem, postawił tylko kropkę nad "i" i wygrał ze zdecydowanie najlepszą notą. - Było znacznie lepiej niż w sobotę, gdy byłem niezadowolony ze swojego występu. Teraz chciałem udowodnić sobie i rywalom, że mogę skakać lepiej, skoki były dobre technicznie i zarazem dalekie Jestem więc zadowolony. Bardzo blisko są igrzyska, zatem ważne, żeby być skoncentrowanym na każdych zawodach, jednak to walka o olimpijskie medale będzie najistotniejsza. Mam nadzieję, że moja forma w najbliższych konkursach będzie przypominała tą dzisiejszą, była już wcześniej bardzo wysoka przez Turniejem Czterech Skoczni, w jego trakcie było nieźle, ale już w Kulm nieco słabiej. Tutaj w Sapporo skakałem słabo w sobotę, za te w niedzielę już dobrze. Nie wiem jeszcze, czy wystąpię za tydzień w Zakopanem - powiedział tuż po swym zwycięstwie Ammann.

Początkowo wydawało się, że za plecami Szwajcara sklasyfikowany zostanie Thomas Morgenstern. Austriak, który wcześniej triumfował w Sapporo w sobotnim konkursie, nie dał co prawda rady Ammanowi, lecz miał drugi wynik. Kilka minut po zakończeniu zawodów Morgenstern został jednak zdyskwalifikowany za nieregulaminowy kombinezon i stracił miejsce na podium. W tej sytuacji na drugim stopniu podium stanął Noriaki Kasai. Japoński weteran w dalszym ciągu jest liderem swojej reprezentacji i w ojczyźnie, pod nieobecność wielu zawodników z czołówki światowej, w pełni wykorzystał szansę zajmując w Sapporo miejsce w czołowej trójce. Kasai po pierwszej serii był czwarty, jednak w drugiej jako jeden z niewielu z najlepszej dziesiątki zdołał się poprawić i wyprzedził Martina Kocha, który musiał zadowolić się trzecim miejsce. Różnica między Japończykiem i Austriakiem była minimalna i wyniosła tylko 0,3 punktu.

Do niedzielnego konkursu zakwalifikowało się aż sześciu Polaków, czyli wszyscy którzy pojechali do Sapporo. Niestety, coś pozytywnego można powiedzieć tylko o Łukaszu Rutkowskim. Podobnie jak w sobotę zajmował po pierwszej serii wysokie miejsce i choć podobnie jak wówczas, tak i teraz skoczył słabiej w drugiej próbie, nie przeszkodziło mu to w zajęciu niezłej trzynastej pozycji, identycznej jak w pierwszym japońskim konkursie, a wcześniej zajętej przez niego również przed tygodniem w Bad Mittendorf. O ile wynik Rutkowskiego nie przynosi mu ujmy, o tyle znacznie gorzej wypadli pozostali Polacy. Punkty Pucharu Świata wywalczył jeszcze Marcin Bachleda, jednak był dopiero dwudziesty czwarty z notą aż o prawie sto dziesięć punktów gorszą niż Simon Ammann. Mimo znacznie słabszej niż zwykle obsady do drugiej serii nie zdołali wejść Dawid Kubacki, Maciej Kot, Stefan Hula i Rafał Śliż, którzy udział w zawodach zakończyli na pierwszej kolejce.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata prowadzi Ammann, który wykorzystał nieobecność w Sapporo Gregora Schlierenzauera i powiększył w niedzielę swoją przewagę nad Austriakiem. Obecnie obydwu skoczków dzielą w tej chwili sto czterdzieści trzy punkty. Nie startujący w Sapporo Adam Małysz spadł na dziewiąte miejsce wyprzedzony przez wspomnianego Martina Kocha; ponadto znacznie zbliżył się do niego Daiki Ito, który był w niedzielę szósty i awansował do najlepszej dziesiątki.

W czwartek kwalifikacjami na Wielkiej Krokwi rozpoczynają się kolejne zawody Pucharu Świata, tym razem w Zakopanem. W stolicy Tatr w piątek i w sobotę rozegrane zostaną dwa konkursy.

Wyniki konkursu w Sapporo:

M</b> Zawodnik</b> Kraj</b> Nota</b> Odległości</b>
1 Simon Ammann Szwajcaria 293,1 139,5/135,0
2 Noriaki Kasai Japonia 255,7 131,0/123,0
3 Martin Koch Austria 255,4 136,0/119,5
4 Antonin Hajek Czechy 231,0 127,5/115,0
5 Andreas Wank Niemcy 230,5 126,5/116,0
6 Daiki Ito Japonia 222,2 118,5/120,5
7 Michael Neumayer Niemcy 220,2 124,5/114,5
8 Stefan Thurnbichler Austria 218,2 124,0/112,5
9 David Zauner Austria 218,1 123,0/114,0
10 Taku Takeuchi Japonia 216,8 117,0/119,0
13 Łukasz Rutkowski Polska 215,4 124,5/111,0
24 Marcin Bachleda Polska 183,6 109,5/110,0
32 Dawid Kubacki Polska 86,5 107,5
35 Maciej Kot Polska 85,6 107,0
37 Stefan Hula Polska 84,7 106,5
48 Rafał Śliż Polska 52,7 91,5


Klasyfikacja generalna Pucharu Świata w sezonie 2009/2010:

M</b> Zawodnik</b> Kraj</b> Pkt</b>
1 Simon Ammann</b> Szwajcaria 939
2 Gregor Schlierenzauer</b> Austria 796
3 Andreas Kofler</b> Austria 587
4 Thomas Morgenstern</b> Austria 579
5 Wolfgang Loitzl</b> Austria 483
6 Martin Koch</b> Austria 408
7 Janne Ahonen</b> Finlandia 401
8 Bjoern Einar Romoeren</b> Norwegia 385
9 Adam Małysz</b> Polska 327
10 Daiki Ito</b> Japonia 324
24 Kamil Stoch</b> Polska 138
30 Łukasz Rutkowski</b> Polska 69
35 Krzysztof Miętus</b> Polska 60
49 Marcin Bachleda</b> Polska 32
62 Stefan Hula</b> Polska 13


Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl