Emil Joensson zwycięski w Drammen
Nie było mocnych na Emila Joenssona w niedzielnym sprincie, który został rozegrany na 1,6 km trasie w norweskim Drammen. Drugie miejsce zajął Alex Harvey z Kanady, a skład podium uzupełnił reprezentant gospodarzy Petter Northug.
Weekend w Drammen był ostatnim sprawdzianem przed zbliżającymi się wielkimi krokami mistrzostwami świata w narciarstwie klasycznym, które niebawem rozpoczną się w Oslo. Test na "piątkę z plusem" niewątpliwie zdał Emil Joensson. Szwed był zdecydowanie poza zasięgiem rywali, a swoją wysoką dyspozycję potwierdził już najszybszym czasem w kwalifikacjach. Niedzielny sukces reprezentanta Kraju Trzech Koron znacznie przybliżył go do powtórzenia sukcesu z zeszłego sezonu, kiedy to wygrał klasyfikację łączną najkrótszego z możliwych dystansów.
Drugie miejsce nieoczekiwanie zajął Alex Harvey. Kanadyjczyk dzięki drugiemu miejscu w Skandynawii awansował do czołowej "10" PŚ. Na "pudle" nie mogło zabraknąć także przedstawiciela gospodarzy. Peter Northug, bo o nim mowa od początku zawodów umiejętnie rozkładał siły, co było kluczem do kolejnego podium w jego bogatej w znakomite wyniki karierze.
Znakomity występ odnotowali również inni Szwedzi. W finale wystartowali też czwarty ostatecznie Marcus Hellner, zaś czołową "6" zamknął dość nieoczekiwanie niespełna 30-letni Mats Larsson. Doświadczony biegacz pokazał, że w dalszym ciągu potrafi nawiązać walkę z najlepszymi, a warto przypomnieć, że wywalczył on właśnie w sprincie stylem klasycznym srebrny medal podczas mistrzostw globu w Sapporo w 2007 roku, przegrywając wówczas minimalnie z Jensem Arnem Svartedalem.
Na słowa pochwały zasługuje także Federico Pellegrino. Włoch może mówić o sporym pechu, gdyż w ćwierćfinale bardzo dużo stracił na starcie, kiedy złamał kijek, a później postanowił nie rezygnować z awansu do następnej rundy, odrabiając naprawdę niezwykle długi dystans do pięcioosobowej grupy i linię mety minął jako czwarty mimo iż w pewnym momencie plasował się nawet na miejscu, które premiowało go do kolejnego biegu. Trzeba odnotować, że cały czas na znakomitym poziomie rywalizują Renato Pasini, czy Japończyk Yuichi Onda.
Zgodnie z przewidywaniami żadnej poważniejszej roli nie odegrał Maciej Kreczmer. Polak w eliminacjach został sklasyfikowany poza "60".
Wyniki finału w Drammen :
M</b> | Zawodnik</b> | Kraj</b> | Czas</b> | |
---|---|---|---|---|
1 | Emil Joensson</b> | Szwecja | 3:04,8 | |
2 | Alex Harvey</b> | Kanada | +0,6 | |
3 | Petter Northug</b> | Norwegia | +0,9 | |
4 | Marcus Hellner</b> | Szwecja | +1,2 | |
5 | Martti Jylhae</b> | Finlandia | +1,3 | |
6 | Mats Larsson</b> | Szwecja | +2,3 |
Klasyfikacja sprinterska :
M</b> | Zawodnik</b> | Kraj</b> | Punkty</b> | |
---|---|---|---|---|
1 | Emil Joensson</b> | Szwecja | 430 | |
2 | Ola Vigen Hattestad</b> | Norwegia | 344 | |
3 | Aleksiej Petukhow</b> | Rosja | 277 | |
4 | Jesper Modin</b> | Szwecja | 220 | |
5 | Fulvio Scola</b> | Włochy | 209 | |
6 | Renato Pasini</b> | Włochy | 177 | |
7 | Nikołaj Moriłow</b> | Rosja | 176 | |
8 | Federico Pellegrino</b> | Włochy | 166 | |
9 | Andrew Newell</b> | USA | 159 | |
10 | Alex Harvey</b> | Kanada | 158 | |
98 | Maciej Kreczmer</b> | Polska | 3 | |
104 | Maciej Staręga</b> | Polska | 2 |
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata 2010/2011:
M</b> | Zawodnik</b> | Kraj</b> | Punkty</b> | |
---|---|---|---|---|
1 | Dario Cologna</b> | Szwajcaria | 1247 | |
2 | Petter Northug</b> | Norwegia | 894 | |
3 | Daniel Rickardsson</b> | Szwecja | 781 | |
4 | Lukas Bauer</b> | Czechy | 724 | |
5 | Aleksander Legkow</b> | Rosja | 716 | |
6 | Marcus Hellner</b> | Szwecja | 693 | |
7 | Devon Kershaw</b> | Kanada | 567 | |
8 | Emil Joensson</b> | Szwecja | 486 | |
9 | Jean Marc Gaillard</b> | Francja | 472 | |
10 | Alex Harvey</b> | Kanada | 454 | |
145 | Mariusz Michałek</b> | Polska | 7 | |
161 | Maciej Kreczmer</b> | Polska | 3 | |
167 | Maciej Staręga</b> | Polska | 2 |
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.