WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu (od lewej): Jonas Jeppesen, Fredrik Lindgren, Chris Holder i Kacper Grzelak

Żużel. Arged Malesa o krok od porozumienia z gwiazdą. Pomoże im szybko wrócić do PGE Ekstraligi?

Jarosław Galewski

Arged Malesa buduje już skład na sezon 2023. Podczas meczu z For Nature Solutions Apatorem klub ogłosił zatrzymanie Olivera Berntzona. Wiele wskazuje na to, że niebawem ostrowscy kibice mogą spodziewać się kolejnych dobrych wieści.

Z naszych informacji wynika, że bardzo bliski porozumienia z Arged Malesą jest już także Chris Holder. Klub i zawodnik ostatnie detale mają dograć po finałach Speedway of Nations, ale wszystko zmierza w dobrym kierunku i w tej chwili nic nie wskazuje na transfer.

Mistrz świata z 2012 roku jest w tym roku niekwestionowanym liderem drużyny prowadzonej przez trenera Mariusza Staszewskiego. Australijczyk wyraźnie odżył w nowym otoczeniu i pokazał, że ciągle stać go na skuteczną jazdę z najlepszymi. W trzynastu rozegranych do tej pory przez ostrowski klub meczach wykręcił średnią biegopunktową 1,959, dzięki której plasuje się na 16. miejscu w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi.

Z jednej strony zatrzymanie Holdera nie byłoby wielką niespodzianką, bo prezes Waldemar Górski w niedawnym wywiadzie z WP SportoweFakty informował, że zamierza zatrzymać Australijczyka. To jednak wcale nie było takie oczywiste, bo lider Arged Malesy po niezłym sezonie mógł liczyć na zatrudnienie w najwyższej klasie rozgrywkowej.

ZOBACZ WIDEO Kasprzak ma problemy z kontuzją. Nie mógł trenować 

Wydaje się jednak, że szef ostrowskiego klubu i trener Mariusz Staszewski wykazali się skutecznością w negocjacjach. Jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, to Arged Malesa będzie mogła mówić o sporym sukcesie. Holder w warunkach pierwszoligowych może być bardzo skuteczny i przyczynić się do szybkiego powrotu ostrowian do elity.

Jak już wcześniej informowaliśmy, klub z Ostrowa rozgląda się już także za polskimi seniorami. Arged Malesie zależy na pozyskaniu Oskara Fajfera z Aforti Startu Gniezno. Sporo mówi się także o Krzysztofie Buczkowskim ze Stelmetu Falubazu Zielona Góra. W obu przypadkach trzeba się jednak liczyć z konkurencją ze strony innych klubów.

Zobacz także:
Pawlicki powiedział o swojej przyszłości
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl