Żużel. Nie mogli dogadać się z gminą i groziła im wyprowadzka. Zapadła decyzja, co z ich przyszłością
Działacze Piraterny Motala w ostatnim czasie nie mogli skupić się na budowie składu na kolejny rok w Bauhaus-Ligan, bowiem toczyła się batalia o ich przyszłość. Wiemy już, jaka ona będzie.
Piraterna Motala w tym roku postanowiła zakończyć dzierżawę obiektu żużlowego, co było spowodowane wysokimi kosztami utrzymania stadionu. Klub musiał porozumieć się z gminą, co dalej i na jakie wsparcie może liczyć w temacie rozwoju i ewentualnych modernizacji.
Działacze długo nie mogli dojść do porozumienia z władzami gminy. W efekcie zdecydowano się zabezpieczyć planem "B", który zakładał przeprowadzkę do innego miasta, a jedną z lokalizacji było Linkoeping.
Wiemy już jednak, że obie strony w środę doszły do porozumienia. Można powiedzieć, że wszystko rozstrzygnęło się w ostatnim momencie, bo w czwartek upływał termin rejestracji drużyny w Bauhaus-Ligan.
Teraz klub może zbudować skład. Na pewno zostanie w nim Oskar Fajfer, który przed rokiem podpisał dwuletnią umowę. W minionym sezonie barw Piraterny bronili również m.in. bracia Pawliccy, Oskar Polis czy Paweł Przedpełski.
Czytaj także:
Kończą wiek juniorski i wkraczają w dorosły świat czarnego sportu
Ten przepis budzi spore zastrzeżenia. Oni skorzystali z niego po raz ostatni
ZOBACZ WIDEO: Czy Kołodziej chciał wymóc wzmocnienia w Unii? "Zaakceptowałem to"
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>