W tym artykule dowiesz się o:
Mistrz świata nie obawia się nowej roli
Mateusz Cierniak w tym sezonie udowodnił, że jest zdecydowanym numerem jeden na świecie w kategorii do lat 21. Dla tarnowianina była to ostatnia szansa na niektóre sukcesy i udało mu się drugi raz w karierze wygrać SGP2, ale za to wiek młodzieżowca kończy bez jakiegokolwiek medalu w MIMP. Teraz zrobi wszystko, by w seniorskim speedwayu dalej pisać złotymi literami swoje karty historii. I ma na to bardzo duże szanse.
Młodzieżowy Mistrz Polski i nowa rzeczywistość
Bartłomieja Kowalskiego droga młodzieżowa nie była usłana różami. Musiał zmagać się z wieloma przeciwnościami losu, ale dojechał do miejsca, w którym chciał być, czyli do medalu mistrzostw świata juniorów i tytułu mistrza Polski. W seniorskim świecie nie będzie mu łatwo, ale jeśli będzie nadal konsekwentnie dążył obraną ścieżką, to może być wkrótce czołowym reprezentantem kraju. Na razie jeszcze dużo nauki przed nim.
ZOBACZ WIDEO: Rewelacyjna końcówka sezonu, ale i konieczność zmiany klubu. Co czuje Jarosław Hampel?
Zaliczył spory progres. Czekają go nowe wyzwania
Kacper Pludra na koniec swojego juniorskiego ścigania dobił do czołówki w PGE Ekstraligi. Duża w tym zasługa m.in. współpracy z Wadimem Tarasienko, o czym sam młodzieżowiec mówił wielokrotnie. Na pewno jednak efekty przynosi też ciężka praca i w tym roku w Lesznie mogli nieco żałować, że ich wychowanek ściga się u ligowego przeciwnika.
Ciekawe nazwiska do wzięcia. Czekają na oferty
W gronie zawodników kończących juniorską przygodę nie brakuje nazwisk, którymi warto się zainteresować. Spośród wybranego przez nas grona sześciu zawodników, tylko Mateusz Dul nie musi się martwić o przyszłość, bo będzie ścigał się w InvestHousePlus PSŻ-cie Poznań. Denis Zieliński mówił z kolei niedawno, że choć celował w 1. Ligę, to żadnej oferty nie ma. Nie wiadomo, co dalej z Michałem Curzytkiem, Mateuszem Majcherem, Dawidem Rempałą, czy Karolem Żupińskim. Być może szansą i ratunkiem będzie dla nich U-24 Ekstraliga.
To może być koniec kilku karier
Niestety, ale w gronie zawodników przechodzących do grona seniorów nie brakuje też nazwisk, którym będzie się bardzo ciężko przebić, co z kolei może oznaczać konieczność odwieszenia kevlarów na kołku lub ściganie się w gronie żużlowców-amatorów. Kacper Mateusz Grzelak, Mateusz Gzyl, Oskar Kołak, Jakub Martyniak, Jakub Sroka, Szymon Szwacher i Maksymilian Śledź priorytetami transferowymi z pewnością nie są.
Liczna grupa Brytyjczyków. Wśród nich srebrny medalista PGE Ekstraligi
Wśród reprezentantów Wielkiej Brytanii nie brakuje zawodników, którzy ścigali się w tym roku w polskich ligach żużlowych. W seniorskim wydaniu w przyszłym sezonie ujrzymy m.in. Connora Baileya, który w tym roku zadebiutował w PGE Ekstralidze. W U24 Ekstralidze ścigał się Jason Edwards, a na niższych szczeblach Dan Gilkes, Drew Kemp i Anders Rowe.
Duńskie trio
W Opolu mogą czuć bardzo duży niedosyt, bo dwa solidne nazwiska kończą wiek juniora - Emil Breum i Esben Hjerrild. Obaj byli mocnymi ogniwami OK Bedmet Kolejarza i z pewnością, gdyby nadal ścigali się pod numerami 6-7 oraz 14-15, to byliby priorytetowo traktowani przez Zygmunta Dziembę i jego współpracowników. W seniorski wiek wchodzi również Bastian Borke.
Argentyńczyk, Francuz, Norweg. Międzynarodowa stawka czeka
W licznym gronie tegorocznych 21-latków nie brakuje również ciekawych nazwisk spoza światowego topu. Do seniorów dołączą w przyszłym gronie m.in. dwaj Łotysze - Ricards Ansviesulis i Ernest Matjuszonok (Optibet Lokomotiv Daugavpils), Czech Daniel Klima (Grupa Azoty Unia Tarnów), Francuz Mathias Tresarrieu i Australijczyk Jacob Hook (ZOOleszcz GKM Grudziądz), Espen Sola (Tauron Włókniarz Częstochowa), czy utalentowany Argentyńczyk Alex Acuna, który cały czas marzy o podboju europejskich torów.