WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: zawodnicy Włókniarza Częstochowa

Żużel. Włókniarz powalczy o pierwsze zwycięstwo. Zadanie najtrudniejsze z możliwych

Łukasz Witczyk

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa to jedyna drużyna w PGE Ekstralidze, która nie odniosła zwycięstwa. W niedzielę będzie o to bardzo trudno. Rywalem będzie niepokonany Orlen Oil Motor Lublin. Każdy inny wynik niż triumf gości będzie sensacją.

Nie da się ukryć, że Orlen Oil Motor Lublin to zdecydowany faworyt do zdobycia mistrzostwa Polski. W drużynie prowadzonej przez Macieja Kuciapę po prostu nie ma słabych punktów. Na starcie sezonu w formie są Bartosz Zmarzlik, Dominik Kubera, Jack Holder i Fredrik Lindgren, a swoje robią Mateusz Cierniak, Wiktor Przyjemski i Bartosz Bańbor. To prawdziwy dream- team, który już teraz zdominował rozgrywki PGE Ekstraligi, a za nami przecież tylko trzy pełne kolejki.

Motor wygrał jednak wszystkie trzy mecze. W Grudziądzu triumfował 52:38, a u siebie pokonał zespoły z Gorzowa (55:35) i Torunia (53:37). Jak widać po wynikach, żaden z przeciwników nie potrafił nawiązać skutecznej walki z lublinianami. Stać ich było na pojedyncze zrywy, ale w Motorze nikt nie zawiódł. A skoro wszyscy pojechali na miarę oczekiwań, to pokonać mistrza Polski jest niezwykle trudno.

Zatrzymać ekipę Motoru Lublin będzie chciał Krono-Plast Włókniarz Częstochowa. Lwy zamykają tabelę PGE Ekstraligi i dotychczas nie odnieśli zwycięstwa. To jedyny taki zespół w stawce najlepszej żużlowej ligi świata. Częstochowianie byli o włos od triumfu nad Betard Spartą Wrocław, ale po przegranej w biegach nominowanych 2:10, jedynie zremisowali 45:45. 

ZOBACZ WIDEO: Patryk Dudek w lepszej formie niż przed rokiem. "To będzie kolejny temat do rozmów"
 

Włókniarze zapewniają, że powalczą o pierwsze zwycięstwo, lecz nawet laik wie, że będzie to zadanie najtrudniejsze z możliwych. I to nawet przy specjalnych przygotowaniach. - Na pewno się nie poddamy. Rywal też nie jest ulepiony z innej gliny, a my jesteśmy u siebie. Chcemy przeprowadzić trening, aby spokojnie się przygotować do meczu - powiedział trener Włókniarza, Janusz Ślączka.

Po remisie we Włókniarzu atmosfera daleka jest od idealnej. Wszyscy żałują straconego punktu i nadszarpniętego zaufania u fanów. - W niedzielę mamy kolejny mecz, to tylko kilka dni od poprzedniego i zbyt wiele zmian nie zrobimy. Oczywiście możemy uczyć się na błędach i w niedzielę lepsi być może o 5 procent. To będzie trudny mecz, ale w Ekstralidze nie ma łatwych spotkań - dodał Mikkel Michelsen.

We Włókniarzu pewniakiem jest w zasadzie tylko Leon Madsen, choć i on w meczu ze Spartą nie uniknął słabych biegów. Zastrzeżeń nie można mieć także do Madsa Hansena, ale trudno oczekiwać, że będzie on liderem zespołu. Pozostali - Mikkel Michelsen, Maksym Drabik i Kacper Woryna - mają dobre, ale i słabsze momenty. I to właśnie od ich formy będzie zależeć najwięcej.

Awizowane składy:

Orlen Oil Motor Lublin:
1. Dominik Kubera
2. Jack Holder
3. Fredrik Lindgren
4. Mateusz Cierniak
5. Bartosz Zmarzlik
6. Wiktor Przyjemski
7. Bartosz Bańbor

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa:
9. Mikkel Michelsen
10. Maksym Drabik
11. Kacper Woryna
12. Mads Hansen
13. Leon Madsen
14. Szymon Ludwiczak
15. Kajetan Kupiec

Początek spotkania: 16:30
Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński
Komisarz toru: Krzysztof Gałańdziuk
Komisarz techniczny: Marcin Bordewicz

Prognoza pogody na niedzielę (za pogoda.wp.pl):
Temperatura: 21 °C
Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 9 km/h
Opady: 0.0 mm

Czytaj także:
Spore problemy Fogo Unii! Jest diagnoza Janusza Kołodzieja
Dramat Fogo Unii. Grudziądzanie opuścili dno tabeli
Oglądaj TAURON Speedway Euro Championship tylko w TVP Sport -->>

< Przejdź na wp.pl