WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Oliver Berntzon (w czerwonym kasku) oraz Benjamin Basso (w niebieskim kasku)

Żużel. H.Skrzydlewska Orzeł ma swoich bohaterów. Abramczyk Polonia znów zawiodła na wyjeździe

Mateusz Kmiecik

H.Skrzydlewska Orzeł Łódź wygrał po bardzo pasjonującej potyczce na własnym torze z Abramczyk Polonią Bydgoszcz 46:44. Bohaterami meczu zostali Benjamin Basso oraz Oliver Berntzon, który wygrali podwójnie w ostatnim biegu dnia.

Oceny zawodników H.Skrzydlewska Orła Łódź:

Luke Becker 3-. Amerykanin może mówić o dużym szczęściu, że jego koledzy z drużyny zdołali wygrać ten mecz, gdyż w innym wypadku byłby głównym winowajcą porażki. Sześć punktów na własnym owalu to zdecydowanie za mało. Miał przebłyski, ale za każdym razem po nich przychodził gorszy bieg. Dodatkowo mocno zawiódł w 14. gonitwie, która miała ogromną wagę.

Daniel Kaczmarek 2. Nie było to udane zawody w jego wykonaniu. Co prawda na dystansie w niektórych wyścigach starał się gonić i walczyć z rywalami, ale najczęściej nic z tego nie wychodziło. Ostatecznie jedynym pokonanym przez niego seniorem był Soerensen.

Tomasz Gapiński 3-. Sześć punktów oraz bonus na zawodnika drugiej linii to nie jakiś rewelacyjny rezultat, ale z drugiej strony nie ma dramatu. Na pewno może żałować wykluczenia w pierwszym biegu. Zresztą sama decyzja przez niektórych została nawet uznana za kontrowersyjną. Nie da się jednak pominąć faktu, że z seniorów Polonii wygrał wyłącznie z Lyagerem oraz Szczepaniakiem. 

Benjamin Basso 4+. Jeden z bohaterów Orła w niedzielnym pojedynku. Rozpoczął od "zera" i wydawało się, że to będą kolejne przeciętne zawody w jego wykonaniu. Nic bardziej mylnego. W kolejnych biegach był niesamowicie szybki, zresztą zapisał obok swojego nazwiska trzy "trójki". Dwukrotnie okazał się lepszy od Huckenbecka, a przede wszystkim wygrał najważniejszą gonitwę dnia, zapewniając swojemu zespołowi tryumf.

ZOBACZ WIDEO: Świetne wieści dla fanów Fogo Unii. Ważny zawodnik za chwilę wznowi treningi?!
 

Oliver Berntzon 5-. W pewnym momencie wydawało się, że nie zazna porażki w niedzielę. W pierwszej fazie potyczki po prostu puszczał sprzęgło i mknął do mety. Był najszybszym zawodnikiem spotkania. Nagle nastąpił mały kryzys w 13. wyścigu, w którym nawet nie nawiązał walki z rywalami. Na szczęście dla łodzian szybko się zrekompensował, zwyciężał podwójnie z Basso na koniec konfrontacji.

Bartosz Nowak 4-. Cichy bohater swojej drużyny i to w pojedynku przeciwko swojemu byłemu klubowi. Wywalczył w trzech startach sześć punktów, co na papierze wygląda bardzo dobrze. W programie można jednak zauważyć, że pokonał tylko Karczewskiego i to dwukrotnie oraz raz Buszkiewicza. Z drugiej strony na tym polega główne zadanie juniora.

Mateusz Bartkowiak 2+. Nie zaprezentował się już tak rewelacyjnie, jak w Poznaniu. Tym razem tak naprawdę dojechał w biegu młodzieżowym do mety na drugiej pozycji, a potem zdobył "oczko" na Buszkiewiczu, który upadł.

Seweryn Orgacki brak oceny. Nie pojawił się na torze.

Oceny zawodników Abramczyk Polonii Bydgoszcz:

Kai Huckenbeck 4-. Lider drużyny i uczestnik Speedway Grand Prix nie może zdobywać wyłącznie 10 punktów oraz bonus w sześciu startach i to nawet na wyjeździe. Ktoś może powiedzieć, że przecież raz wjechał w taśmę. Tylko właśnie ten błąd mógł kosztować Polonię remis. Niemiec po prostu nie był specjalnie szybki na Moto Arenie, a dodatkowo w 15. biegu nie nawiązał walki z dwójką gospodarzy.

Tim Soerensen 3+. Druga część potyczki zdecydowanie lepsza niż pierwsza. Oczywiście obudził się na bardzo ważny moment spotkania, przedłużając nadzieję bydgoszczan na końcowy tryumf. W końcu wygrał 12. wyścig, a w 14. dojechał do mety tylko za plecami kolegi. 

Mateusz Szczepaniak 1. Fatalny występ doświadczonego Polaka. Po dwóch swoich startach został zmieniony i więcej na łódzki tor już nie wrócił. 

Andreas Lyager 4. Bardzo nierówny występ 26-latka. Po każdej lepszej gonitwie przychodziła słabsza. Oczywiście jego jako winnego przegranej wskazać nie można, choć warto zaznaczyć, że nie pokonał żadnego z dwóch liderów miejscowej ekipy. 

Krzysztof Buczkowski 4. W pierwszej fazie zawodów nie był tak szybki, jak zazwyczaj. Później znalazł odpowiednie ustawienia i znów błyszczał. W najważniejszym momencie jednak zawiódł. W ostatnim wyścigu przegrał start, a potem na drugim łuku dość odważnym atakiem chciał wyprzedzić prowadzącego Berntzona. W konsekwencji zanotował upadek i został wykluczony.

Franciszek Karczewski 1. Trzy "zera" obok jego nazwiska mówi wiele. W niedzielę tak naprawdę nie liczył się w rywalizacji.

Olivier Buszkiewicz 4-. Pojawił się na owalu aż pięciokrotnie. Miał kapitalnie chwile, jak chociażby w siódmy bieg, w którym dojechał do mety na pierwszej lokacie. Pojawił się jednakże również defekt czy upadek. Mimo wszystko chyba może być całkiem usatysfakcjonowany ze swojej postawy.

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

Czytaj także:
- Żużel. Frątczak krytykuje zachowanie Sajfutdinowa. Zawodnik KS Apatora wpływa negatywnie na drużynę?
- Żużel. Fatalnie informacje. Gwiazda Energa Wybrzeża zakończyła sezon
Kup bilet na TAURON SEC w Chorzowie

< Przejdź na wp.pl