- Nie miałem okazji wystąpić dotychczas w meczu sparingowym Unii. Trener zdecydował się, że pojedzie Mateusz Łukaszewski. Poza tym przyjechał Tory Batchelor i nie dziwię się, że Roman Jankowski chciał go przetestować. Cóż zrobić... Unia jest drużyną w której naprawdę trudno załapać się do składu. Cieszę się, że będę jechał w meczach sparingowych Kolejarza. Spotkania czekają mnie w czwartek, piątek i sobotę. Chciałbym wykorzystać te jazdy, żeby pokazać się z jak najlepszej strony. Nie ukrywam, że liczę na wywalczenie pewnego miejsca w składzie ligowym. Właśnie na tym zależy mi najbardziej - powiedział Tobiasz Musielak.
Zawodnik przyznaje, że w przyszłości chciałby się ścigać w Ekstralidze. - Mam przed sobą jasno postawione cele. Chciałbym ścigać się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Być może już w sezonie 2011 będzie to możliwe. Wszystko jednak okaże się w trakcie rozgrywek. Jest jeszcze kilka imprez indywidualnych o których myślę już teraz. Bardzo chciałbym znaleźć się pierwszej ósemce finału Brązowego Kasku i w finale zmagań o tytuł Indywidualnego Mistrza Polski Juniorów. Z pewnością jednak moje postępy będą oceniane głównie z perspektywy zdobyczy punktowych w lidze. Mam dopiero siedemnaście lat i pierwszy sezon za sobą. Druga liga też będzie dla mnie wymagająca.
Tobiasz Musielak ma dopiero siedemnaście lat, ale nie wyklucza, że żużel może okazać się jego sposobem na życie. - Na razie żużel to moje hobby. Staram się to robić jak najlepiej. Nie wiem jak potoczy się moja kariera za kilka lat. Być może żużel stanie się także moim zawodem i sposobem na życie. Ważne jednak, żeby jazda ciągle sprawiała przyjemność.