Półfinał DPŚ oczami Zenona Plecha

Jan Gacek

Ekspert portalu SportoweFakty.pl nie ma wątpliwości, że zdecydowanym faworytem gorzowskiego półfinału DPŚ jest reprezentacja naszego kraju. Zenon Plech najmniejsze szanse na sukces daje zawodnikom z Czech.

- Nie mam najmniejszych wątpliwości, że to nasi reprezentanci odegrają główne role w gorzowskim półfinale DPŚ. Nasi żużlowcy są teraz w gazie. Wystarczy wspomnieć o Tomaszu Gollobie, który ostatnio prezentuje fenomenalną jazdę na swoim torze. Przypominam o często bitych przez niego rekordach gorzowskiego toru. Myślę, że to mówi samo za siebie. Jestem również optymistą jeśli chodzi o występy pozostałych reprezentantów naszego kraju. Długo w kadrze nie jeździł Janusz Kołodziej, ale sądzę, że ten zawodnik wraca do kadry w idealnym dla siebie momencie. Na pewno nie zabraknie mu determinacji, żeby pokazać pełnię swoich umiejętności już w zawodach półfinałowych - powiedział Zenon Plech.

Nasz ekspert obserwował przebieg prac na gorzowskim torze. Jego zdaniem nawierzchnia jest perfekcyjnie przygotowana do zawodów. - Tor został idealnie przygotowany do przeprowadzenia ciekawych zawodów. Nawierzchnia jeszcze dzisiaj była trochę ubijana. Tor jest w tej chwili równy i jeśli nie pogoda się nie popsuje możemy być świadkami ciekawych zawodów.

Zdaniem Zenona Plecha drugie miejsce w gorzowskiej imprezie zajmą Duńczycy. - Strata Nickiego Pedersena jest ogromnym osłabieniem dla Duńczyków, ale mimo to uważam, że drugie miejsce jest w ich zasięgu. Myślę, że bardzo ciekawa walka może rozegrać się pomiędzy Czechami i Rosjanami. Brak Emila Sajfutdinowa w tej drugiej ekipie nie musi oznaczać, że Rosjanie będą chłopcami do bicia. Miałem okazję rozmawiać z braćmi Drymlami, widać wyraźnie, że są bojowo nastawieni do tych zawodów. Tak naprawdę nikogo nie można lekceważyć.

Typy Zenona Plecha:
1. Polska
2. Dania
3. Rosja
4. Czechy
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl